Od 1 stycznia 2020 roku obowiązują nowe zasady segregacji śmieci, z których sławny reżyser Stanisław Bareja, gdyby żył, zapewne zrobiłby użytek w swoich filmach.
Obecnie za odbiór śmieci płacimy 100% więcej niż rok temu, a do tego doszedł nam obowiązek segregowania odpadów na pięć frakcji. Teraz gdy chcemy być eko, powinniśmy wyposażyć się w pięć koszy na odpady:
I może byłoby to proste, gdyby nie fakt, że:
Najlepszym przykładem segregacji może być tu zużyta torebka po herbacie. Jeżeli już ktoś skończy śniadanie to należy torebkę po herbacie jako papier brudny i mokry wyrzucić do worka z odpadami zmieszanymi -czarnego, fusy do bio odpadów - brązowego, zszywki i sznurek do żółtego, jako tworzywa sztuczne (zszywki oczywiście można oddać na złom, a sznurek spakować do worków z odzieżą), a końcówkę do niebieskiego jako makulaturę!
I pamiętajmy, że tej ostatniej do skupu makulatury już nie oddamy. Od 1 stycznia firmy zajmujące się skupem makulatury, albo w ogóle jej nie przyjmują, albo przyjmują pod warunkami.
Po pierwsze, tu też musi być segregacja. Katalogi, gazety kolorowe itp. można w niektórych skupach zostawić, ale za darmo. Natomiast, gdybyśmy chcieli zostawić kartony po opakowaniach, to za każdy zostawiony kilogram musielibyśmy zapłacić około 20 groszy (tak to nie jest pomyłka, teraz to my płacimy za oddanie kartonu).