W Starej Wsi trwają pracę nad zagospodarowaniem terenów rekreacyjnych. Jak już pisaliśmy we wcześniejszych artykułach, mimo spotkań organizowanych w Urzędzie Gminy Nadarzyn z mieszkańcami tego sołectwa i "konsultacji społecznych" wygrał projekt forsowany przez urzędników, chociaż włodarze gminy twierdzą, że taka była wola większości.
Jeden z mieszkańców tego sołectwa - Paweł Kaleta, przysłał nam na tę okoliczność wierszyk z domowego archiwum, który świetnie opisuje nadarzyńskie debaty społeczne:
Własne zdanie
Raz w rzeźni uprzejmie zapytano wieprza:
- Jaka jego zdaniem śmierć będzie najlepsza?
- Bardzo lubię, odparł, jeżeli mam być szczery,
Prąd na trzysta Voltów i cztery ampery.
A w ogóle kłopot spadnie mi z głowy,
Jeśli będzie zmienny oraz trójfazowy.
- Dziękuję, odparł rzeźnik, tak, jak należało,
Po czym wyrżnął wieprza jesionową pałą.
Morał:
Tak zazwyczaj kończy się wspólne ustalanie,
Gdy silniejsi słabszych pytają o zdanie.