Komisarz Wyborczy wygasił mandat radnej

Panie marku lub szanowny panie jak pan woli skoro ubodło pana to co napisałam ,ale skoro pan ciągle wypisuje te głupoty zamiast zacząć działać to proszę się nie obrażać jak dzieciak w piaskownicy ,że mu babkę z piasku rozdeptałam.Ponawiam moje pytanie co pan zrobił dla mieszkańców prócz ciągłego narzekania ??bo czytanie tego co pan pisze to już się nie da i dlatego takie były moje słowa w pana kierunku .Nie jestem juz młoda i przeważnie do innym mówię na ty i uważam że jest pan sporo młodszy .Człowiek starej daty nie narzekałby jak pan tylko wziął by się do roboty ,a pan tylko narzeka .krytykuje i ciągle mu nic nie pasuje   więcej

mimo,że nie jestem w żadnej partii,ani organizacji też mi się nie podoba określenie głuptaki......Nie dziw się,że ludzie żle Cię odbierają.Sam prowokujesz,wymądrzasz się jakbyś wszystkie rozumy pozjadał.Tak na marginesie zadam też Ci pytanie...gdzie to Twoje działanie w praktyce.? Taki z Ciebie bohater?  więcej

powiem ci jedno jesteś bardziej durny od tego radnego po podstawówce .Nic innego nie umiesz robić tylko ciagle krytykować opozycję i wszystkich tych co mieli odwagę wystartować, wkładasz do jednego worka .Tak robi człowiek głupi ,nieobyty co brak mu odwagi działać publicznie ,a tylko ukrywa się pod anonimowym nickiem,tyle razy Ci zadawałam pytanie co oprócz krytyki zrobiłeś dla naszej gminy????  więcej

Panie Marku pisałem o tym samym. Nie znam przebiegu kampanii na tyle, żeby precyzyjnie ocenić przyczyny. "Z zewnątrz" to każdy jeden element kampanii był słaby: obecność w mediach, taktyka kampanii a skończywszy na kandydatach - zaprezentowali się bardzo słabo. K.Brański niewidoczny, bez planu i pomocy sztabu, D.Koper: ślimaczki, kawka i małpi gaj. Czekam jeszcze na wyniki śledztwa w sprawie spisu wyborców. Pięć lat ze słabym wójtem i jeszcze słabszą radą gminy. Niestety nie spodziewam się niczego dobrego.   więcej

Czy pamiętacie Państwo jeszcze Zielonych Głuptaków?! Zdaje się, że coraz mnie ludzi w Nadarzynie chce o tym żałosnym epizodzie wspominać, zgodnie z zasadą: ciszej nad tą trumną. Sami zainteresowani i uczestnicy tego nieudanego eksperymentu (ci bardziej widoczni, jak również ci z drugiego szeregu) też jakoś przycichli, przestali bić pianę, układać nośne hasełka i wywieszać na okolicznych płotach plakaciki i banery. A przecież ludziom w naszej gminie należą się chyba jakieś wyjaśnienia, jakaś elementarna chociaż analiza przyczyn kolejnych porażek wyborczych, które ostatecznie doprowadziły do totalnej klęski w ostatnich wyborach. Na słowo 'przepraszam' nie ma raczej co liczyć, bo ci ludzie nie są do tego zdolni, ani na tyle na poziomie, aby wyjść publicznie i przeprosić za swoją nieudolność, zadufanie, brak chęci i woli uczenia się. Nic, cisza! No to dla przypomnienia, bo jeszcze kilka miesięcy i nikt nie będzie pamiętał, że było coś takiego w Nadarzynie jak Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Nadarzyn (w skrócie: SPGN), że była jakaś Drużyna Dawida, jakaś inicjatywa bliżej nieokreślona, powołana do życia w ostatniej chwili, ad hoc i jakby przypadkiem. Były inicjatywy, różne nazwy, ale w gruncie rzeczy to ci sami ludzie i ten sam sposób działania, to samo towarzystwo i ten sam opus operandi. Jak to się wszystko zakończyło? Wiadomo: jedno miejsce w Radzie Gminy, jedna pani radna, która właśnie zrezygnowała ze swojego mandatu! Wspaniały wynik, gratulacje! Muszę przyznać, że nawet ja się tego nie spodziewałem i, jak się okazuje, nie doceniłem 'nieprzeciętnego geniuszu' Zielonych Głuptaków. Kiedy jakieś trzy lata temu zacząłem pisać, że wszystko to zakończy się kompromitacją i przegraną, rozumiałem to w ten sposób, że w kolejnych wyborach samorządowych Zielone Głuptaki zdobędą ze trzy mandaty, co mnie samemu wydawało się wówczas nad wyraz pesymistyczne i, muszę przyznać, zakładałem, że to całe towarzystwo aż tak nisko nie upadnie (pomimo demonstrowanej nieudolności, braku samorefleksji i pomimo Pana Czyża, który swoim nazwiskiem i niepowtarzalnym 'stylem przywódczym' stanowił dla mnie gwarancję kolejnych porażek wyborczych i nie tylko wyborczych - w niedwuznaczny sposób 'piję' tutaj do sprawy pod kryptonimem 'hetman). Wyszło, jak wyszło. Może to i dobrze, bo o czym też wielokrotnie pisałem, od złej i zdeprawowanej władzy, gorsza jest tylko nieudolna i ośmieszająca się opozycja. Nie ważne, jakbyśmy Zielonych Głuptaków chcieli nazywać, czy to jako SPGN, czy to jako Drużynę Dawida, pozostaje niesmak i uczucie ulgi, że więcej już nie trzeba będzie tej kompromitacji oglądać.  więcej

Małgosiu jestem z Tobą i twierdzę, że było Ci ciężko podjąć tą decyzje, ale to jest ta odpowiedzialność za wieś i jej mieszkańców , mieszkańcy zdrowo myślący to z czasem zrozumieją, a na krzykaczy nie zwracaj uwagi---teraz mają oni szanse coś zdziałać---to są ludzie pokroju tych krzykaczy na fb / małżeństwo ze świtą nadarzyńską/. Jest bardzo dużo mieszkańców nie tylko ze Starej Wsi, którzy Cię popierają- trzymaj się i rób swoje.  więcej

jena osoba w opozycji.Mieliśmy przyklad w poprzedniej kadencji.Ktoś tu pisze o kosztach...można tu niestety przytoczyć wiele przykładów jak duuużo większe kwoty były wyrzucane w błoto.Ot przykład wybory w marcu,bo komuś się nie spodobał komisarz,zatrudnienie na umowę zlecenie pewnego osobnika co to brykał po alkoholu.....  więcej

Dorosły człowiek powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny.Jeżeli Pani radnej przestało się chcieć bawić w samorząd, to albo nie powinna startować, albo powinna ponieść koszta ponownych wyborów. Tylko to już świadczy o kulturze i klasie człowieka.   więcej

Sprzedawczyki nie są partnerami do dyskusji, a już jawni przestępcy ...a para z końca stołu? Od tej siary i paktowania to tam nawet dzieci/ludzie chorują, wręcz odchodzą, mroczne te osóbki, oj kochają pieniążki, zwłaszcza z cudzego dorobku i za wszelką cenę. Dobrze P. Małgosia zrobiła, więcej zdziała nie mając obłudy za plecami, wierzę, że więcej zdziała i czystsza atmosfera.  więcej