Tak jak się można było domyśleć, 31 sierpnia marszałek Adam Struzik (PSL) podpisał decyzję wydającą Przedsiębiorstwu Usługowemu Hetman pozwolenie zintegrowane.
Wcześniej o czym już pisaliśmy, marszałek trzy razy zawieszał postępowanie o wydanie tego pozwolenia, a Ministerstwo Środowiska je odwieszało. Zabawa w kotka i myszkę trwała od wielu miesięcy, a przedsiębiorstwo od 1 lipca 2015 roku działało bez wymaganych decyzji. Teraz takie ruchy nie wchodziły w rachubę, ponieważ Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska z delegaturą w Radomiu, w lipcu podjął decyzję o wygaszeniu tej instalacji.
I aby przedsiębiorstwo mogło dalej działać, takie pozwolenie musiało być wydane. W innym przypadku Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów w przeciągu trzech miesięcy powinna zostać zamknięta.
Decyzja ta na razie nie jest prawomocna. W ciągu 14 dni przysługuje na nie odwołanie, a stroną jest tu jedno ze stowarzyszeń. Składało one już wcześniej pisma do których, jak wspomnieliśmy przychylało się Ministerstwo Środowiska.
Także piłka jak na razie jest cały czas w grze i jak widać PSL robi wszystko, aby Nadarzyn już na wieki został miejscowością śmieciową, zbierającą tony odpadów z okolicznych gmin i powiatów.