Czy zastanawiali się Państwo po co są szlabany przy wjazdach na teren parkingu przy Urzędzie Gminy?
Dlaczego mieszkańcy, czy nawet osoby obce, nie mogą korzystać z parkingu po godzinach urzędowania gminy? Dlaczego w weekendy nie można zostawić tam samochodu i przejść się spacerkiem do lasu, do sklepu, czy nawet nawet w niedziele do kościoła (dla osób przyjeżdżających z odległych miejscowości)?
Te pytania już od dłuższego czasu nas nurtowały, a ponieważ wiele razy zostaliśmy o to zapytani przez mieszkańców gminy, skierowaliśmy je do Urzędu Gminy Nadarzyn.
Oto co nam odpowiedział zastępca wójta Tomasz Muchalski:
"Szlabany na parkingu przy Urzędzie Gminy Nadarzyn zamykane są po godzinach pracy Urzędu Gminy i Urzędu Pocztowego w celu zabezpieczenia mienia. Swobodne korzystanie z parkingu mogłoby spowodować nielegalne rajdy samochodowe lub motocyklowe. Parking udostępniany jest podczas większych uroczystości odbywających się w Nadarzynie jak również na wniosek poparty taką potrzebą (postój zabytkowych samochodów podczas przejazdu)."
Odpowiedź jak większość odpowiedzi z urzędu. Nie wiem jak Państwa, ale nas ona nie przekonała, dodatkowo w 1/3 jest nie na temat. Oczywiście to się chwali, że parking jest udostępniany podczas większych uroczystości i na poparte wnioski, tylko że tak naprawdę chodzi tu głownie o dożynki raz w roku. Może zdarzył się jakiś postój zabytkowych samochodów, nawet chyba raz mammograf stał i może się jeszcze z raz coś się tam odbyło, ale to przypadki jednostkowe, które niekoniecznie muszą powtórzyć się w następnym roku.
Argument, że mogłyby odbywać się na parkingu rajdy samochodowe, czy motocyklowe jest trochę komiczny. Po pierwsze jest monitoring (no chyba, że to atrapa wisi). Po drugie jest straż gminna i policja, a po trzecie gdzie tam jest miejsce na rajdy. Chyba, że jest tu mowa o jakiś jednostkowych przypadkach, ale w tym wypadku powinny wystarczyć dwa pierwsze punkty.
Na prawdę, w dalszym ciągu nie rozumiemy po co są te szlabany. Naszym zdaniem, jak również osób z którymi rozmawialiśmy na ten temat, jest to pomysł głupi i szlabany powinny być zdemontowane, tym bardziej, że już kilka razy ktoś w nie wjechał i co najmniej dwa razy trzeba było je wymieniać.