Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę 3 kwietnia na trasie szybkiego ruchu S8 w Wolicy. Przed godziną 18.00 na jednym z wiaduktów pojawił się mężczyzna który maszerował za barierkami po jego zewnętrznej stronie, tak naprawdę z niewiadomymi zamiarami.
Maszerując czasami się zatrzymywał na dłuższą chwilę, by po chwili zawrócić. O dziwnym zachowaniu mężczyzny powiadomiona została policja, która go stamtąd zabrała, chociaż bez specjalnych efektów jak to się czasami widzi na filmach z negocjatorem w roli głównej.
I to by był koniec tej historii, gdyby nie fakt, że człowiek ten po 10 minutach pojawił się na innym kolejnym wiadukcie na trasie, również chodząc po jego zewnętrznej krawędzi.
Okazało się, że policja ściągnęła mężczyznę z wiaduktu, odwiozła go kawałek radiowozem, po czym wypuściła. Dopiero kolejny wezwany patrol tym razem z Nadarzyna, jak nas poinformowała oficer prasowy KPP w Pruszkowie Karolina Kańka, odwiózł go do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Tworkach.
Do obejrzenia również na You Tubie: Skoczek samobójca?