"Wybory samorządowe 2014 były przeprowadzone prawidłowo", taki tytuł można przeczytać w dzisiejszych propagandowych Wiadomościach Nadarzyńskich, a dalej na całą stronę popełniono wyjaśnienia, "18 września br. uprawomocniło się postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie w całości oddalające wnioski dwóch komitetów wyborczych, które podważały prawidłowość przebiegu ubiegłorocznych wyborów samorządowych." oraz "...Wnioskodawcom przysługiwało prawo odwołania do sądu wyższej instancji, jednak z niego nie skorzystali. Skoro zdaniem członków KWW Zielona Gmina - Nasz Dom oraz KWW Arkadiusz Koper – Platforma dla Nadarzyna wybory sfałszowano, to dlaczego nie odwołali się do sądu wyższej instancji? Czyżby w świetle przedstawionych dowodów i przesłuchanych świadków skarżący uznali słuszność decyzji sądu? Skoro tak, to niesłusznie oskarżani o fałszowanie wyborów mieszkańcy gminy powinni zostać przeproszeni..."
Czy jest to prawdą i dlaczego komitety się nie odwołały zapytaliśmy pełnomocników KWW Zielona Gmina - Nasz Dom oraz KWW Arkadiusz Koper – Platforma dla Nadarzyna.
Okazało się, że komitety aby nie dublować już wniosków ustaliły, że odwołanie złoży tylko jeden z nich i będzie to KWW Zielona Gmina. Jednakże, aby się odwołać pełnomocnik musiał od sądu otrzymać uzasadnienie wyroku, a jak nam powiedział Mecenas Witold Zielak, takiego do tej pory nie otrzymał, dlatego odwołania złożyć nie mógł.
W tej sprawie 20 października, czyli zaledwie dwa dni temu wysłał do sądu ponaglenie i czeka na odpowiedź.
Na pewno o tej sprawie jeszcze będziemy Państwa informować, bo rzecz jest zadziwiająca. Dlaczego i czy wyrok się w ogóle uprawomocnił będzie się można dowiedzieć dopiero z pisma sądu. Możliwe jest, że artykuł w Wiadomościach Nadarzyńskich napisano zbyt wcześnie, pochopnie i nierzetelnie, a wtedy zobaczymy czy redaktorzy WN napiszą kolejną informację i przeproszą mieszkańców za wprowadzenie w błąd (czyż nie należało zapytać komitety dlaczego nie odwołały się od wyroków?).