Po Sir-Comie i firmie P.U.Hetman do Nadarzyna chce wprowadzić się kolejna firma zajmująca przetwarzaniem odpadów.
Aktualnie na wniosek z 27 sierpnia 2015 roku firmy Rhenus Data Office Polska, w Urzędzie Gminy Nadarzyn zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia pod nazwą: "Przetwarzanie i odzysk odpadów na terenie hal magazynowych"
Działalność ta miałaby być prowadzona na tyłach hal magazynowych Industrial Park, a więc także na tyłach ulicy Komorowskiej.
Rhenus Data Office Polska to firma z kapitałem niemieckim. Jeszcze do 20 lipca 2015 roku wg KRS, pierwszoplanową działalnością tej firmy było zbieranie, przetwarzanie i unieszkodliwianie odpadów, odzysk surowców, oraz działalność związana z rekultywacją i pozostała działalność usługowa związana z gospodarką odpadami. Po tej dacie firma jako podstawową działalność wpisała wykonywanie fotokopii, przygotowywanie dokumentów i pozostałą specjalistyczną działalność wspomagającą prowadzenie biura, a w dalszej kolejności usługi zacytowane wcześniej. Trochę to dziwne zważywszy na fakt, że miesiąc później składany jest wniosek do UGN dotyczący przetwarzania odpadów.
Wspomniana firma na terenie Polski działa od 2001 roku. Pod nazwą "Rhenus Data Office" dopiero od 2010 roku. Wcześniej 2001 była to firma Data Util, Rethmann Data, Rethmann Recycling (2003), Rethmann Data Util (2004), Remondis Data (grudzień 2004).
Z Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia można się dowiedzieć, że firma chcąc umieścić swoja działalność w Nadarzynie opiera się na planie zagospodarowania przestrzennego, który dla wybranego miejsca przewiduje obszary usługowo-produkcyjne, w tym przypadku z przeznaczeniem na magazyny i usługi produkcyjne. Niestety, tak jak w przypadku P.U.Hetman znów nie ma mowy o obszarach z przeznaczeniem na gospodarkę odpadami, których przypomnijmy w Gminie Nadarzyn poza terenem oczyszczalni nie ma.
Choć w pierwszym etapie inwestor przewiduje sortowanie, niszczenie i belowanie dokumentów oraz niszczenie nośników optyczno-magnetycznych w hali zaznaczonej na fotografii na czerwono, to zakres wyszczególnionych rodzajów odpadów przewidzianych do zbierania jest już znacznie bogatszy z niebezpiecznymi elementami łącznie.
Co dziwne, karta informacyjna pomija także fakt istnienia w pobliżu inwestycji, Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu WOCHK. Jako najbliższe obszary chronione wymienione są "Stawy Raszyńskie".
Na ostatniej sesji Rady Gminy w sierpniu, radny Marcin Zaborowski pytał o plotki, które mówiły o przeniesieniu firmy P.U.Hetman w inne miejsce w gminie, co wywołało salwy śmiechu, ale wtedy chyba jeszcze nikt nie wiedział o wniosku firmy nowej, chcącej zajmować się odpadami. Wtedy do głosu doszedł zastępca wójta wyjaśniając, że obecnie na terenie Gminy Nadarzyn nie ma terenów z przeznaczeniem na gospodarką odpadami i gdyby nawet zdarzyła się taka możliwość prawna to nie dopuszczą, aby taka działalność była w innym miejscu.
Mamy nadzieję, że Wiadomości Nadarzyńskie staną na wysokości zadania i tym razem poinformują mieszkańców nie tylko o wszczętym postępowaniu, ale także o jego przebiegu.