W związku z opublikowanym kilka dni temu artykułem pt: Afera w nadarzyńskim LOK, otrzymaliśmy kolejne dokumenty, które rzucają trochę więcej światła na sprawę.
W jednym z nich mazowiecki kurator oświatowy prosi dyrektora szkoły w Ruścu o zachowanie bezpieczeństwa i higienicznych warunków pracy, natomiast w drugim wójt Gminy Nadarzyn swoje tłumaczenia opiera na chorym skarbniku i zrywa na zawsze współprace z LOK-iem: