Jakiś czas temu od jednego z mieszkańców Nadarzyna otrzymaliśmy uwidoczniony na zdjęciu stosik publikacji gminnych z informacją, że znalazł to przy jakimś śmietniku zmieszane z inną makulaturą. Sprawa trochę dziwna, ale odłożyliśmy ją do "poczekalni". I pewnie jeszcze chwilę by poleżała, gdybyśmy się nie dowiedzieli, że na rynku obiegowym pojawiły nowe mapy (rozdawane na dożynkach) oraz całkiem nowy Atlas Inwestycyjno-Gospodarczy Gminy Nadarzyn, zatytułowany "Gmina Nadarzyn 25 lecie samorządu terytorialnego".
W przypadku atlasu sprawa o tyle dziwna, że nie ma w nim najmniejszej informacji o wydawcy, a herb Gminy Nadarzyn, zdjęcia, tekst, a nawet sama nazwa "Atlas Inwestycyjno-Gospodarczy Gminy Nadarzyn" może sugerować, że wydawcą, bądź zleceniodawcą jest Urząd Gminy Nadarzyn.
W poprzednim wydaniu jest podany telefon, mail, adres UG oraz numer ISBN z którego odczytujemy: "Gmina Nadarzyn / [oprac. Referat Promocji i Rozwoju Gminy Nadarzyn ; tł. na jęz. ang. Anna i Szymon Walewscy]", a więc bezspornie wiemy kto i co.
Zaintrygowało nas więc po co wydaje się kolejny atlas jak jego poprzednik wala się po śmietniku. W tym celu złożyliśmy zapytanie do wójta GN, kto w ogóle jest wydawcą tego atlasu i ewentualnych kosztów jego wydania.
Odpowiedź nas zdumiała. Urząd Gminy nie przyznał się do jego wydania, a co więcej nie miał żadnych wiadomości na ten temat.
Nie odpuściliśmy i zapytaliśmy w takim razie o pisemne zgody i decyzje na użycie herbu, tekstów i zdjęć do których prawa autorskie ma UG. Sami na samym początku wykorzystywaliśmy herb GN do promocji strony, ale musieliśmy uzyskać pisemną zgodę i taką na rok otrzymaliśmy.
O wyrażenie zgody na użycie herbu GN do urzędu, wystąpiło ostatnio Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Nadarzyn chcąc umieścić go na zaproszeniach i plakatach informujących o uroczystości posadzenia "Dębów Pamięci" ofiar stalinowskiego NKWD, która odbędzie się 19 września 2015 roku w nadarzyńskim parku. Wójt GN wydanie zgody na użycie herbu uzależnił wyłącznie od wcześniejszego pisemnego wystąpienia organizatora do objęcia Patronatu nad uroczystością przez władze UG i pisemnej zgody.
Jak to się ma do odpowiedzi, którą my otrzymaliśmy w związku wykorzystania symboliki, tekstu i zdjęć gminnych w prywatnym, dodajmy komercyjnym atlasie, mogą Państwo wywnioskować sami.
Pełniąca obowiązki kierownika referatu organizacyjnego Żaneta Wójtowicz odpowiedziała nam, że"Mając na uwadze chęć promocji gminy władze nie ograniczają możliwości wykorzystania symboliki gminy z zastrzeżeniem, że nie może ona być wykorzystywana w sposób noszący znamiona czynu zabronionego". Czy uroczystość posadzenia "Dębów Pamięci" nosi znamiona czynu zabronionego? Czy może uzależnienie wykorzystania herbu jest od tego kto o nie prosi?
Temat pociągnęliśmy dalej i od firm które umieszczone są w atlasie dowiedzieliśmy się, że znalazły się one tam na mocy umowy zawartej w czerwcu z firmą Conviventia Advisory Group, wcześniej Marcin Bąkiewicz mb europe (pis.oryg.).
Firma ta wykonywała w 2013 i 2014 roku 3 zlecenia dla Gminy Nadarzyn. Wykonała plan rozwoju lokalnego za 25 000 oraz dwa szkolenia po 4000 zł (O strategi rozwoju Gminy Nadarzyn można przeczytać na 13 stronie październikowego wydania Wiadomości Nadarzyńskich - kliknij).
(Umowa 115/2015 - kliknij),(Umowa 282/2014 - kliknij),(Umowa 488/2013 - kliknij)
Jak wskazuje pierwsza nazwa firmy, jej właścicielem jest Marcin Bąkiewicz dodajmy, doktor nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce. Jego praca doktorska zatytułowana była: „System wyborczy do samorządu terytorialnego w III Rzeczypospolitej”.
Czy to tylko przypadek, że pan ten zarówno przed referendum, jak i przed wyborami samorządowymi widywany był w UG tak jakby pracował tam na pełen etat?
Pan Bąkiewicz swoją praktykę polityczną zaczął już jako 27 latek w 2002 roku, dostając się do Rady Gminy Pruszkowa. Społeczność pruszkowska w 2006 roku, właśnie tego pana wskazywała na pruszkowskim forum jako jednego z anonimowych hejterów piszących niepochlebnie o opozycji. Czytając teksty z tamtych lat ma się nieodparte wrażenie, że stylistyka jest łudząco podobna do niektórych tekstów anonimowej osoby z Wiadomości Nadarzyńskich, ale to tylko nasze subiektywne wrażenie.
Pan dr Marcin Bąkiewicz przed wyborami samorządowymi w 2014 roku był również członkiem Komitetu Honorowego kandydata na prezydenta Żyrardowa, Wojciecha Jasińskiego, którego mocnym wsparciem był Adam Struzik (PSL).
Wydaje nam się, że za dużo tu tych przypadków, a dodając do tego kolejny z którego wynika, że pan prezes PKN Piotr Kozłowski (PSL) otrzymuje wykształcenie wyższe na uczelni na której wykłada pan dr Bąkiewicz to mamy przypadek na przypadku.
Biorąc pod uwagę dodatkowe dowody, których nie możemy w tej chwili ujawnić, sprawa ma mocniejszy chyba zapach niż ten na Turystycznej. Niestety, nie możemy tego od tak zostawić, dlatego o sprawie poinformujemy odpowiednie urzędy w tym grodziską prokuraturę.
Ta ostatnia poinformowała nas wczoraj ustami pani prokurator Orzechowskiej, że sprawa dotycząca wójta Gminy Nadarzyn Janusza Grzyba zostanie przedłużona na kolejne trzy miesiące. Pani prokurator tłumaczyła się, że na początku września dotarły do niej odpowiedzi z instytucji do których były wysyłane zapytania, w tym urzędów w których toczą się osobne postępowania w sprawie oświadczeń majątkowych wójta, dlatego nie jest w stanie zakończyć postępowania do 15 września i będzie ono przedłużone do 15 grudnia 2015 roku. Pani prokurator zapewniła nas jednak, że aż tyle czasu jej już nie będzie potrzeba i sprawę zakończy dużo wcześniej. Jak? To się dopiero okaże.