Od jakiegoś czasu na terenie lasów państwowych leżących na terenie Podkowy Leśnej, starsi mieszkańcy Nadarzyna nazywają tę część Stefanką, chociaż nazwa ta dotyczy tylko niewielkiego terenu leżącego na terenie Gminy Nadarzyn, pojawiły się tabliczki ostrzegające o niebezpieczeństwie i zakazie penetracji obszaru leśnego. Jest także informacja o tym, że to teren pozostałości powojennych.
Może to dziwić, mamy 70 lat po wojnie, a po terenie tym przez ten czas, przemaszerowało w poszukiwaniu grzybów, czy przespacerowało tysiące ludzi. Nikt też nie słyszał, żeby w powietrze wyleciało jakieś zwierze, wiec o co chodzi?
Okazuje się, że Nadleśnictwo Chojnów otrzymało dotację z Unii Europejskiej na rekultywacja przyrodniczą terenów zdegradowanych, popoligonowych i powojskowych. Do 30 czerwca (choć może to być przedłużone do końca września) potrwają tu prace mające oczyścić teren ze wszystkiego co kryje ziemia. A tak kryje sporo. Oprócz stosów śmieci, również pozostałości powojenne i jak mówią saperzy jest tego dużo.
Jednym z największych znalezisk, jak do tej pory, jest pocisk artyleryjski kaliber 210 milimetrów. Są też granaty moździerzowe, zapalniki i naboje. Saperzy natrafili także na mogiłę oraz rozłożony na części karabin.
W tej chwili prace poszukiwawcze trwają od strony Podkowy Leśnej, ale z biegiem czasu będą one się przemieszczać w kierunku Nadarzyna.
Saperzy apelują, żeby spacerowicze, czy sportowcy nie wchodzili na tereny przed którymi znajdują się tablice ostrzegawcze, ponieważ tam gdzie aktualnie pracuję może być niebezpiecznie, jak również osoby takie mogą po prostu otrzymać mandat.