Po trwających od czerwca 2014 roku formalnościach, sprawą dotyczącą oświadczeń majątkowych wójta Gminy Nadarzyn Janusza Grzyba, zajęła się w tej chwili pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.
Od 16 grudnia 2014 roku, prowadzone jest tam postępowanie w kierunku czynów z art. 228§1 kk, art. 231 §1 kk i art. 233§6 kk.
Obecnie prokuratura dość ostro zabrała się do pracy i przesłuchuje świadków którzy mogliby cokolwiek wnieść do sprawy.
Prokuratura na swoje śledztwo ma czas do 16 marca 2015 roku. Po tym terminie musi postawić zarzuty, umorzyć śledztwo lub wnioskować o jego przedłużenie.
W tym tygodniu nasza redakcja otrzymała wiadomość, że budynek na którego Janusz Grzyb otrzymał pozwolenie budowlane w 2011 roku, w dniu 11 grudnia 2014 roku został oddany do użytkowania.
Przypominamy, że w żadnym z oświadczeń majątkowych od 2012 roku nie ma informacji o rozpoczęciu tej budowli, prowadzonych pracach ani możliwych źródeł finansowania.
Dlatego, to do prokuratury będzie należało wyjaśnienie skąd Janusz Grzyb zajmujący stanowisko wójta Gminy Nadarzyn posiadł ten budynek lub skąd pochodzi jego finansowanie.
A to nie jedyne nieruchomości, które mogą być zagadką dla prokuratora.
Jak już wcześniej informowaliśmy, na gospodarstwie rolnym w miejscowości Dylewo znajduje się również budynek i stajnia, o których próżno szukać jakiejkolwiek informacji w oświadczeniach majątkowych.
Wójt zapytany na jednej z sesji Rady Gminy o swoje nieruchomości, kazał autorowi pytania nauczyć się czytać oświadczeń majątkowych. A więc pewnie i prokurator będzie musiał się też nauczyć czytać.