Dzięki życzliwości ks. proboszcza mogłem zaprezentować w tym roku dwie nowe realizacje historyczne. Historię naszego cmentarza i rekonstrukcję grobu żołnierskiego z roku 1940. Bez żadnej łaski i urzędniczej obstrukcji.
Ekspozycja o najstarszych grobach i mieszkańcach gminy o których warto wiedzieć, że spoczywają na naszym cmentarzu, powiększona jest o tablicę z mapami przedstawiającymi parafię i plan miasta Nadarzyn z XV wieku z cmentarzem doń przyległym. Tablica zmontowana jest na stałe z lewej strony bramy wjazdowej .
Żołnierski grób i plansze przy budowanej kaplicy cmentarnej prezentowane będą przez ok. dwa tygodnie.
Serdecznie dziękuję panu Bogdanowi z ul. Granicznej z wykonanie nieodpłatnie blaszanej tablicy, panu Leszkowi z firmy stolarskiej za wykonanie bardzo realistycznego krzyża, panu Mirkowi z Pruszkowskiej za nawiezienie ziemi. Szczególnie podziękowanie winien jestem panu Tomaszowi Folwarskiemu za pomoc w uformowaniu mogiły i montaż wystawy. Tu dodam też, że pan Tomasz z własnej inicjatywy, doprowadził do porządku kilka zaniedbanych grobów w starej części cmentarza.
Zaistniało też co bardzo ważne i godne podkreślenia. Ofiarowanie kwiatów którymi dekorowany jest grób. Pani Bożena z Żółwińskiej, emerytowany policjant, kandydatka na radną z Walendowa, Marek z Kajetanowskiej, czy Darek zdaje się z ulicy Błońskiej i jeszcze chyba ze dwie osoby. Zachowali się tak jak mieszkańcy Nadarzyna w 1940 roku, tak jak wtedy przyszli strażacy z OSP Nadarzyn. To wszystko się liczy, to wszystko jest ważne.
Do pełni szczęścia zabrakło tylko spontanicznie odśpiewanej Roty… Wtedy w sercach istniała taka potrzeba, potrzeba silniejsza od strachu, Niemcy za takie zachowania mogli ukarać uczestników w sposób okrutny. Może w przyszłym roku, a może zbierzemy się 11 Listopada?
Nadarzyn 2 listopad 2014
Ryszard Zalewski
Ps. Serdecznie dziękuję za gratulacje i wyrazu uznania .