Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą wspólnie z kolegami z Nadrzyna najpierw zatrzymali, a następnie skierowali wniosek o zastosowanie aresztu wobec dwóch osób usiłujących dokonać oszustwa na towary o wstępnej szacunkowej wartości około 3,5 miliona złotych. Mężczyźni posługiwali się dokumentami osobistymi oraz przewozowymi, co do których istnieje przypuszczenie, że są fałszywe. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci z Nadarzyna dostali informację o dziwnym zdarzeniu. Do firmy spedycyjnej zgłosili się mężczyźni, którzy pracowali w zagranicznej firmie przewozowej. Okazało się, że mieli zlecenie na przewóz papierosów. Problem polegał na tym, że spedytor nie miał na stanie żadnych wyrobów tytoniowych.
Kiedy skontaktował się z kontrahentem z Mołdawii otrzymał informację, że osoby, które zgłosiły się po towar to najprawdopodobniej oszuści.
Według poszkodowanego wcześniej dwukrotnie zobowiązywali się do przewiezienia towarów, lecz one nigdy nie dotarły do odbiorcy.
Jak się okazało wszystkie dokumenty będące w posiadaniu mężczyzn, którzy zgłosili się do spedytora począwszy od dokumentów stwierdzających tożsamość, dokumenty pojazdu ciężarowego jakim przyjechali, aż po dokumenty przewozowe nie miały nic wspólnego z rzeczywistością.
Wątki sprawy sięgają Mołdawii, Słowenii i Ukrainy. Policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą musieli ustalić prawdziwe personalia osób oraz w miarę możliwości zebrać jak najwięcej danych wskazujących na zamiar niewywiązania się z umowy.
Materiał został poddany ocenie sądu, który przychylił się do wniosku o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec 40 i 32-latka.
źródło:KPP w Pruszkowie