Wszystko wskazuje na to, że pomnik "azerski" ustawiony przy gimnazjum bł Jana Pawła II w Nadarzynie jest budowlaną samowolą i powinien być rozebrany.
Przedsięwzięcie zrealizowano również niezgodnie z uchwałą Rady Gminy Nadarzyn nr XXIII/238/2012 z dnia 29 sierpnia 2012 roku.
Radni wyrazili wtedy wolę, usytuowania tablicy upamiętniającej 540-lecie nawiązania i 20-lecie wznowienia stosunków dyplomatycznych polsko - azerbejdżańskich na działce nr ewid. 525 przy Pl. Poniatowskiego w Nadarzynie oraz uchwalili wzór tablic (załącznik uchwały nr 1).
W pierwszym przypadku nie zgadza się miejsce usytuowania tablicy, w drugim dodany jest tekst, co prawda naszego papieża Jana Pawła II, ale nie było go w wersji głosowanej przez radnych.
Wytłumaczeniem nowego miejsca usytuowania pamiątkowej tablicy jest w zasadzie uzasadnione. Przedsięwzięcie (już uchwalone) spotkało się z licznymi protestami mieszkańców gminy oraz kombatantów, którym Azerowie utkwili w pamięci jako bezwzględni mordercy podczas tłumienia Powstania Warszawskiego. Dlatego nie chciano, aby taka tablica pojawiła się w sąsiedztwie pomnika upamiętniająca naszych żołnierzy.
Natomiast nie ma uzasadnienia, na przeniesienie tablicy bez zmiany uchwały i postawienia pomnika obok wejścia do gimnazjum w Nadarzynie, na który dodatkowo w rozumieniu prawa budowlanego, wymagane jest pozwolenie.
Jak się dowiedzieliśmy w Starostwie Powiatowym w Pruszkowie, w którym od 2004 roku wydawane są wszelkie pozwolenia na budowę, na tę inwestycję nie wydawana była żadna decyzja, jak również nikt - ambasada, Rada Gminy, wójt, czy zarządca terenu nie wniósł żadnego zgłoszenia takiej budowy.
Podobna sprawa rozpatrywana była przez WSA z Olsztyna, sygn. akt. II SA/Ol 602/06. Tam jedna z gmin wniosła skargę na decyzję Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który nakazał taką samowolę budowlaną rozebrać.
Sąd odrzucił skargę gminy i przychylił się do decyzji inspektora.
Czy i u nas też tak będzie?
To tylko fragment uzasadnienia sądowego:
"Przez pomnik należy rozumieć dzieło rzeźbiarskie lub rzeźbiarsko-architektoniczne wzniesione dla upamiętnienia danej osoby lub zdarzenia historycznego, którego forma może być różna w tym może to być np. obelisk lub głaz naturalny.
Oczywistym jest, iż sam głaz naturalny nie spełnia jeszcze kryteriów ustawowych do nadania mu miana budowli. Niemniej jednak należy pamiętać, iż w sprawie głazów otrzymał nadany przez człowieka (przynajmniej w części) kształt. Na głaz naniesiono tablicę z dedykację poświęconą pamięci konkretnemu wydarzeniu. Sam kamień nie jest więc jedynie dziełem natury, ale otrzymał określone przeznaczenie nadane ręką człowieka. Nie ulega też wątpliwości, iż upamiętnia konkretne wydarzenie. Głaz osadzony został na betonowym cokole trwale związanym z gruntem i wraz z tym cokołem stanowi pewną funkcjonalną całość. Do wykonania takiego obiektu była wymagana – przynajmniej w ograniczonym zakresie - wiedza z zakresu budownictwa, skoro na betonowym cokole został na trwałe ustawiony ciężki głaz. Powyższe rozważania wskazują, iż mamy do czynienia z pomnikiem w rozumieniu języka potocznego oraz ustawy – Prawo budowlane, który jednocześnie uznać należy zgodnie z definicją legalną zawartą w tej ustawie za budowlę.
Zatem bezspornym jest fakt, że ustawiony, na betonowym cokole, kamień z tablicą pamiątkową jest pomnikiem, który zgodnie z art. 3 pkt 1 i pkt 3 ustawy - Prawo budowlane jest obiektem budowlanym enumeratywnie wymienionym w definicji budowli. Nie ma zatem podstaw do przyjęcia, wbrew sugestiom Gminy, że obiekt będący przedmiotem postępowania zalicza się do obiektów małej architektury.
Budowę betonowego cokołu i umieszczenie na nim wykopanego, po blisko 50 latach, kamienia z tablicą pamiątkową należy traktować jako odbudowę obiektu budowlanego, na które wymagane jest pozwolenie na budowę."