Przedstawiamy Państwu reakcja lekarzy na materiał rozpowszechniany w Gminie Nadarzyn przez firmę Hetman przy okazji odbioru śmieci z prywatnych posesji.
W gazetce Ekoplus zostawianej w opróżnionych kubełkach na śmieci, autorzy tekstu "Kto się boi grzyba?" podpisujący się jako My, próbują dyskredytować oraz ośmieszyć lekarzy argumentem "przestarzałości" badań naukowych oraz ilustracją klauna w lekarskim kitlu.
Artykuł ten jest próbą zakpienia z lekarzy którzy w lipcu tego roku zaprotestowali przeciw rozbudowie sortowni śmieci w bliskiej odległości siedlisk mieszkalnych, szkoły oraz ośrodka zdrowia.
Odpowiedź lekarzy:
My, lekarze, z racji wykonywanego zawodu jesteśmy szczególnie uwrażliwieni na kwestie zdrowia nie tylko poszczególnych osób, ale i społeczności, w której żyjemy. Dzięki naszemu wykształceniu oraz doświadczeniu zawodowemu zdajemy sobie sprawę, że środowisko jest bardzo ważnym czynnikiem warunkującym stan zdrowia mieszkańców. Uważamy, że mamy obowiązek wypowiadać się w sprawach dotyczących zdrowia publicznego. Dlatego właśnie podpisaliśmy list protestacyjny wyrażający zaniepokojenie działaniami, mogącymi potencjalnie doprowadzić do pogorszenia jakości zdrowotnej środowiska. W odpowiedzi na nasze zainteresowanie problemem otrzymujemy sugestie poddające w wątpliwość nasze kompetencje zawodowe, poziom etyczny oraz świadomość celowości naszych działań.
Kompetencje zawodowe lekarza dotyczą zdrowia â a według obecnie obowiązującej definicji WHO zdrowie to poczucie dobrostanu obejmujące zarówno stan biologiczny jak i psychiczny ORAZ społeczny- nie obejmują natomiast technologii przetwarzania odpadów ani precyzyjnego określania ich ewentualnego wpływu na środowisko. Sprawy te nie są proste, wymagają analiz wyszkolonych fachowców. W tym miejscu warto przytoczyć znany z prasy (Gazeta.pl) przykład miasta Częstochowa. Tamtejsze władze samorządowe po protestach mieszkańców oraz po zasięgnięciu opinii niezależnego eksperta nie zgodziły się na założenie kompostowni odpadków komunalnych wykorzystującej najnowsze niemieckie technologie, położonej min 3 km od siedzib ludzkich o przepustowości rocznej 25 tysięcy ton. Przytoczona ekspertyza dotyczyła wyłącznie ewentualności oddziaływania kompostowni na środowisko i zdrowie społeczne. W naszej opinii innym potencjalnie szkodliwym zdrowotnie czynnikiem byłby wzmożony w centrum naszej gminy ciężki ruch kołowy. Ta kwestia, podnoszona przez nas uprzednio, wymaga podobnie wnikliwej i opartej o odpowiednich ekspertów analizy.
Warto tu dodać, że wyżej przytoczona definicja WHO została podana w roku 1947, i nie jest uważana za przestarzałą. W języku nauki nie ma badań i definicji naukowych przestarzałych czy najnowszych, istnieją tylko takie, które obalono lub ciągle są aktualne. Z zadowoleniem przyjmujemy zapewnienia, że technologia planowana do wdrożenia w naszej gminie jest nowoczesna, jednakże biorąc pod uwagę złożoność problematyki gospodarki odpadami oraz jej wpływu na zdrowie społeczne wyrażamy przekonanie, że istnieje konieczność kompleksowej analizy przez zewnętrznych ekspertów i jak najdokładniejsze określenie, jak dana lokalizacja RIPOK oraz wzmożenie ruchu kołowego wpłynie na zdrowie mieszkańców naszej gminy, naszej małej ojczyzny.
Wyraźnie zaznaczamy, że zgodnie z lekarską etyką zawodową w sprawach dotyczących zdrowia nie kierujemy się żadnymi względami politycznymi. Angażujemy się wyłącznie po stronie zdrowia społecznego i mamy nadzieję, że wspólnie przyczynimy się do jego poprawy, a na pewno postaramy się zapobiec jakiemukolwiek jego pogorszeniu.
Podpisali się: prof. Witold Zatoński, dr dr Halina Dybczak-Maret, Ewa Godowska, Iwona Kmera, Małgorzata Miks, Iwona Szular, Agnieszka Grzanka, Marlena Bielecka, Robert Żakowski, Szymon Walewski.