Pierwszy miesiąc ustawy "śmieciowej" nie zachwyca, a już najmniej swoją estetyką.
Do tej pory każdy mógł wybrać sobie firmę jaką chciał, teraz wszyscy skazani jesteśmy na monopolistę, który wygra przetarg w danej gminie.
Przy wyborze firmy śmieciowej z takiej z której byliśmy niezadowoleni, mogliśmy zrezygnować i wybrać inną. Firmy starały się aby usługa była wykonana jak najlepiej i jak najszybciej. O godzinie 8.00 pojemniki były już opróżnione i nie było po nich śladu. Teraz mimo, że w harmonogramie jest napisane, że muszą być one wystawione do godziny 6 rano, to o godzinie 14.00 jeszcze straszą na ulicach, a z niektórych wydobywa się fetor i ciężko koło nich przejść.
Miejmy nadzieję, że to są początki i sytuacja ta zostanie opanowana, na razie nowa ustawa nie zachwyca.