Firma Sybil Development to jedna ze spółek wchodząca w skład Sybilgroup, a jaśniej mówiąc Centrum Handlowego Maximus. Spółka ta jak już pisaliśmy jakiś czas temu, została postawiona w stan upadłości, a jej majątek: dwie hale, E i F o łącznej powierzchni ponad 40 tys. mkw. wraz z 20 ha ziemi, syndyk upadłościowy, próbował sprzedać w lutym tego roku za kwotę 101,5 mln zł. Gdyby tak się stało, Urząd Gminy Nadarzyn miał szansę odzyskać ponad 3 mln zł wraz z odsetkami, które spółka winna jest do budżetu gminy.
Od tamtej pory minęło już prawie pół roku, odbyło się kilka licytacji, niestety nikt się nie zgłosił. Ostatnio nieruchomość syndyk wycenił już tylko na 69 mln i maleją szanse na odzyskanie w 100% należności gminnej, jeżeli w ogóle uda się cokolwiek odzyskać.
Gdyby tego było mało, drugiej spółce FEALE, na której konta bankowe najemcy hal wpłacali opłaty czynszowe, 2 lipca 2013 roku komornik sądowy wydał nakaz zajęcia wierzytelności. Spółka ta do budżetu gminnego powinna wpłacić w tym roku ponad 2,8 mln zł. Prawdopodobnie i w tym przypadku będzie to mało realne, ponieważ jak się dowiedzieliśmy FEALE Sp. z o.o. winna jest swoim wierzycielom, między innymi Deutsche Bank AG, kwotę niebagatelną ponad 72 mln euro.
Czy gminie w ogóle i kiedy uda się odzyskać prawie 6 mln zł, trudno powiedzieć. Z reguły w takich przypadkach w pierwszej kolejności swoje pieniądze odzyskują banki, Urząd Skarbowy, czy ZUS.
W przypadku pierwszej spółki, z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy, że Urząd Gminy jest dopiero 8 w kolejce po swoje należności, a to może stważać już poważny problem.
W skład Sybil Group wchodzą jeszcze dodatkowe dwie spółki Slaney Sp. z o.o. i Frangipani Sp.z o.o. Te, swoje należności dotyczące Urzędu Gminy płacą jak na razie terminowo. Pierwsza do 30 czerwca wpłaciła 93 840 zł, czyli połowę z całej sumy, natomiast druga 21 720 zł i to jest również połowa kwoty jaka ma wpłynąć do końca roku.