Policjanci stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw przy wsparciu kolegów z wydziału realizacyjnego KSP, BOA KGP i SPAT Łódź zatrzymali dwóch mężczyzn mających związek z zabójstwem obywatelki Chin, do jakiego doszło w podwarszawskich Parolach. Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzut zabójstwa, za który grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Zaginięcie kobiety, która od kilku lat mieszkała w okolicach podwarszawskiej Lesznowoli, zgłosił 15 kwietnia 2012 roku jej 28-letni narzeczony, również pochodzący z Chin. W komisariacie mężczyzna wyjaśnił, że kilkukrotnie telefonicznie próbował skontaktować się ze swoją dziewczyną. Niestety bezskutecznie, ponieważ aparat był wyłączony. W trakcie rozmowy funkcjonariusze ustalili, że 35-latka wyjechała z domu niedawno nabytym BMW.
W tym samym czasie policjanci uzyskali informację od przypadkowego spacerowicza, który w lesie w Parolach pod Nadarzynem zauważył doszczętnie spalony pojazd. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce. Podczas oględzin we wnętrzu wraku policyjni technicy znaleźli doszczętnie spalone szczątki ludzkie. Z opinii biegłego medycyny sądowej wynikało, że ofiarą była kobieta, jak się później okazało, poszukiwana 35 - letnia Chinka. Policjanci z wydziału dw. z terrorem kryminalnym i zabójstw rozpoczęli żmudną pracę mogącą odtworzyć ostatnie chwile życia zaginionej oraz okoliczności jej śmierci.
Ponieważ sprawcy tego brutalnego zabójstwa starali się za wszelką cenę zatrzeć wszelkie ślady, sprawą zajęli się najbardziej doświadczeni specjaliści z wydziału terroru, którzy sprawdzali wszelkie informacje dotyczące tej sprawy. Dzięki wnikliwej analizie zebranych materiałów ustalono kilkanaście osób, które mogły mieć związek z zaginięciem i zabójstwem 35-latki. Wczoraj rano policyjni antyterroryści weszli jednocześnie do kilkunastu mieszkań w Warszawie i podwarszawskich miejscowościach. Zatrzymali 12 mężczyzn mogących mieć związek z zabójstwem. Po przesłuchaniach okazało się, że dwóch z nich ma bezpośredni związek ze sprawą. To 30 - letni Kamil D. i 34 - letni Dominik K. Obaj są dobrze znani warszawskim policjantom za kradzieże i rozboje.
Wczoraj prokurator przedstawił zatrzymanym zarzut zabójstwa. Za czyn ten może grozić nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
źródło:KSP