Dla Polaków głównym źródłem witaminy C w organizmie są ziemniaki. Nie dlatego, że są tak wartościowe, ale z powodu ilości w jakich je spożywamy. W naszej diecie ciągle dominuje mięso - najczęściej smażone. O warzywach i owocach zapominamy. A wystarczy trzymać się kilku zasad, by nasza „kuchnia” zmieniła się nie do poznania – i to na lepsze.
Najważniejsze to jeść regularnie. Wtedy nasz organizm ma gwarancję otrzymania kolejnego posiłku. Jak twierdzi Katarzyna Zadka, specjalista ds. żywienia Nestlé „[…] Organizm odżywiany nieregularnie pracuje tak, jak laptop w trybie oszczędnym”. Optymalny sposób żywienia to 5 posiłków dziennie.
Prawdą jest, że nie należy objadać się przed snem. Nieprawdą, że nie powinniśmy jeść po godzinie 18. „Ważne, by ostatni posiłek zjeść nie później, niż 3 godziny przed pójściem spać” – uważa Katarzyna Zadka. To sprawi, że nie obudzimy się w nocy z uczuciem głodu.
Gotowanie nie musi być skomplikowane. „Jedna z najlepszych polskich potraw to ugotowane ziemniaki i zsiadłe mleko”- uważa Dariusz Richter, ekspert kulinarny. Nie potrzebują żadnych przypraw i dodatków, a jedyna rzecz, jaką musimy wiedzieć, to jak wygląda prawidłowo ukwaszone mleko i jak ugotować ziemniaki.
Na polskich stołach wciąż królują: kotlet schabowy, bigos i golonka. Przede wszystkim dużo mięsa i dużo tłuszczu. Przyrządzane bezmyślnie i przypadkowo. „Gotowanie wymaga wysiłku intelektualnego” – dodaje Dariusz Richter. Nie chodzi o studiowanie kolejnych książek kulinarnych, lecz o wprowadzenie odrobiny sensu do naszej „kuchni”.
Spożywane posiłki mają wpływ na nasze samopoczucie. Jedząc dużo, szybko i tłusto, nie liczmy na zastrzyk pozytywnej energii. Zgodnie z zasadą „jesteś tym, co jesz” zróbmy coś dobrego dla swojego organizmu i odżywiajmy się mądrze.
źródło:http://infowire.pl