Posłowie chcą, aby powstał Narodowy Program Zapobiegania Nadwadze i Otyłości u dzieci i młodzieży. To efekt kontroli przeprowadzonej przez NIK. Trzy komisje sejmowe, zaniepokojone raportem Izby, podpisały się pod wspólnym dezyderatem do Ministrów Zdrowia, Edukacji Narodowej oraz Sportu i Turystyki.
Sejmowe komisje zwróciły uwagę na niepokojące dane zawarte w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. W starszych klasach szkół podstawowych lekcje WF-u regularnie omija ok. 15 proc. uczniów. W gimnazjach i liceach odsetek ten sięga nawet 30 procent. I to pomimo coraz lepszej infrastruktury sportowej w szkołach. Jednocześnie już blisko pół mln dzieci w Polsce ma nadwagę lub cierpi z powodu wad postawy.
Dlatego komisje sejmowe zwróciły się do Ministrów Zdrowia, Edukacji Narodowej oraz Sportu i Turystyki o opracowanie Narodowego Programu Zapobiegania Nadwadze i Otyłości u dzieci i młodzieży. Komisje oczekują także podjęcia działań zmierzających do zmniejszenia odsetka uczniów nieuczestniczących w zajęciach wychowania fizycznego.
Dezyderat podpisany został przez przewodniczących Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży; Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki oraz Zdrowia.
Piotr Prokopczyk o raporcie NIK i dezyderacie komisji sejmowych