25 listopada 2024, imieniny obchodzą: Erazma, Katarzyny, Beaty

~Zdolniacha w samochodzie na koszt podatnika,
11:45 25-11-2024
No tak on dotarl, a reszta to h.j obchodzi.... więcej »
~Sympatyk PO
07:32 24-11-2024
Umiemy się promować, uśmiechać i klepać po plecach, także to powinni... więcej »
~Bezpieczeństwo w gminie
08:09 23-11-2024
Taka uwaga na marginesie. Piątkowy poranek 22 listopada 2024 r. na drogach... więcej »

Szkoły idą na wojnę ze śmieciowym jedzeniem

Komentarzy (9)
16-10-2013

Polskie szkoły wypowiadają walkę otyłości wśród uczniów. Nadwaga młodych Polaków to coraz poważniejszy problem, dlatego szkoły próbują z nią walczyć. Pomóc ma program „Szkoła/Przedszkole Przyjazne Żywieniu i Aktywności Fizycznej”. W ramach akcji będzie promowane zdrowe żywienie nie tylko w domu, ale także w szkole.

Dane są niepokojące. Otyłych dzieci w Polsce przybywa z roku na rok. Lekarze biją na alarm i radzą jak najszybciej zacząć walkę z tym zjawiskiem.

– Nasz instytut przygotował program „Szkoła Przyjazna Żywieniu i Aktywności Fizycznej”. Będziemy namawiać i motywować szkoły do podjęcia skutecznych działań na rzecz poprawy żywienia i promowania aktywności fizycznej. Ideą, która nam przyświeca jest stworzenie społeczności, w której nauczyciele, rodzice i uczniowie podejmują wspólne działania, poprawiające sposób żywienia i zachęcające do aktywności fizycznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Katarzyna Wolnicka z Instytutu Żywienia i Żywności.

Ważną rolę ogrywa szkoła, która jest głównym miejscem edukacji najmłodszych. I to tam dzieci muszą uczyć się nowych wzorców.

– Szkoła może zachęcać dzieci do działania poprzez organizowanie wspólnych drugich śniadań, motywowanie do aktywności fizycznej na lekcjach W-F-u czy urządzania zajęć pozaszkolnych oraz zmianę asortymentu sklepików szkolnych. – wymienia Wolnicka.

Do programu przyłącza się coraz więcej szkół.

– Szkoła musi zapewnić rodzicom niezbędne informacje na temat zdrowego żywienia. Aby tego dokonać placówka musi posiadać jak największą wiedzę z tego zakresu. Żeby taka sytuacja miała miejsce, nie wystarczą uświadomieni nauczyciele. Konieczne jest nawiązanie współpracy z odpowiednimi instytucjami – uważa Danuta Kozakiewicz, dyrektor SP 103 w Warszawie.

Kozakiewicz dodaje, że trzeba zmienić podejście rodziców i opiekunów do zdrowia dzieci:

– Od najmłodszych lat rodzic musi uczyć swoje pociechy, że aktywność fizyczna jest niezwykle ważna i potrzebna. Musi zmienić się sposób rozumowania opiekunów, którzy zabraniają dzieciom ruchu pod groźbą choroby. Wręcz powinno zachęcać się do aktywności dzieci, gdyż na tym polega radość z ruchu. Równie ważna wydaje się rola szkoły, która przejmuje od rodziców kształtowanie postaw najmłodszych. I tutaj potrzebny jest nauczyciel, potrafiący odpowiednio zaangażować dzieci. Nie może być to pedagog rzucający piłkę dzieciom i nie dbający o dalszy przebieg ćwiczeń – ocenia Kozakiewicz.

Projekt wspiera m.in. słynny kucharz Pascal Brodnicki.

Komentarze:
24-10-2013
~neta:
Słowa pod adresem Pani Dyrektor są nie sprawiedliwe bo szkoła bieże udział w różnych akcjach jedną z nich było "pij mleko" na zebraniu wychowawca zbierał podpisy czy się zgadzamy by dziecko uczestniczyło w takiej akcji i z tego co pamiętam to tez było akcja z owocami. Więc nie do końca Dyrektor ma wszystko w d..ie. A nie wymagajmy aby szkoła nauczyła nasze dzieci jeść owoców i warzyw to nasza w tym rola Rodzic  więcej
22-10-2013
~2mama:
A to ciekawe jakimi jesteśmy świadomymi rodzicami:( szkoda że tylko w teorii. Sami nauczyliśmy nasze dzieci jeść śmieci to do kogo te pretensje?mamo byłaś w szkolnym sklepiku? chyba nie, ba NAPEWNO NIE
22-10-2013
~LILI:
NAJGORSZE JAK MAMY NIE WIDZĄ ZUPY A DZIECI KUPUJĄ CHIPSY KTÓRYCH NIEMA W SKLEPIKU.CO JAK CO ALE PANI DYREKTOR TEGO PILNUJE ,MAMO MOŻE ZA RZADKO BYWASZ W SZKOLE,MOŻE CZAS TO ZMIENIC CO TY NA TO
18-10-2013
~mama:
je żeli by nie było rzeczy kuszących czyli nie zdrowych w sklepiku to by dzieci nie kupowały a dzieci są tylko dziećmi
18-10-2013
~m.k.:
OK. Dobrze, choć nawyki żywieniowe powinni zaszczepiać rodzice w domu. W Norwegii jak dziecko pije sok z dodatkiem cukru wzywają rodziców do szkoły, że taka sytuacja jest niedopuszczalna. ## My zacznijmy od pilnowania dlaczego dzieciaki w gimnazjum na przerwach wychodzą POZA teren placówki i PALĄ papierosy. Tajemnica poliszynela.  więcej
17-10-2013
~Andrzej:
Dzieci jedzą co lubią , ale co gorsze dzieci mają okropne obiady w szkole zupa , która wygląda jak woda , dlatego mój syn woli słodycze chipsy idp.
17-10-2013
~mamuśka:
ja bym wolała aby w szkole podstawowej moje dziecko nie wydawało na chipsy kasy(po kryjomu) a kupiło sobie banana .ciastko z cukierni ,czy inny owoc lub sok naturalny a nie te napoje w puszce z konserwantami
16-10-2013
~paola:
Dyrektor SP w Nadarzynie w d...ie ma dzieci więc nie przyłączy się do akcji
16-10-2013
~mama:
no tak a w naszej szkole kto zlikwiduje chipsy ,napoje gazowane,smażone frytki pizze ????
 
Copyright © 2010 - 2024 Nadarzyn.tv
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE. DALSZE ROZPOWSZECHNIANIE ARTYKUŁÓW, ZDJĘĆ, FILMÓW, TYLKO NA PODSTAWIE PISEMNEJ ZGODY WŁAŚCICIELA PORTALU