Antyoksydanty to termin często pojawiający się w reklamach i opisach kosmetyków, a co tak właściwie oznacza?
Antyoksydanty, czyli przeciwutleniacze, antyutleniacze, to substancje pochodzenia syntetycznego lub naturalnego, których jak sama nazwa wskazuje głównym zadaniem jest przeciwdziałanie ‘utleniaczom’.
Zatem, aby zrozumieć, co to są antyutleniacze, najpierw należy wyjaśnić, co stoi pod pojęciem - ‘utleniacze’.
Ogólnie można powiedzieć, że są to małe, w zasadzie wszechobecne cząsteczki, które powstają także naturalnie w naszym organizmie podczas różnych metabolicznych procesów jak oddychanie.
Rozwój techniki, zanieczyszczenie środowiska oraz inne czynniki sprawiły, że otacza i atakuje nas co raz więcej wolnych rodników. Ich ilość wzrasta w wyniku:
» palenia papierosów,
» picia alkoholu,
» poddawania się działaniu promieniowania rentgenowskiego,
» pod wpływem promieniowania słonecznego,
» dziury ozonowej,
» ekspozycji na metale ciężkie (ołów, kadm, rtęć), tlenki azotu (żywność, spaliny),
» spożywania pokarmów bogatych w tłuszcze typu trans,
» intensywnego uprawiania sportu,
» pod wpływem niektórych leków tj. antydepresanty, tabletki antykoncepcyjne, steroidy, antykoagulanty.
Co prawda nasz organizm posiada naturalną broń do walki z nimi – tzw. fizjologiczne antyoksydanty (glutation, dysmutaza nadtlenkowa, katalaza, witamina C, E, koenzym Q10), jednak z czasem nasze naturalne systemy obronne stają się niewystarczające i dochodzi do zniszczeń komórek organizmu.
Działalność wolnych rodników przyczynia się pośrednio lub bezpośrednio do często przedwczesnego starzenia i niszczenia całego organizmu, a zatem i skóry.
W przypadku niedoboru antyoksydantów w organizmie, skóra zwykle stoi na ostatnim miejscu w kolejce chętnych na dodatkowe zapasy broni do walki z wolnymi rodnikami, dlatego kosmetolodzy zastosowali antyoksydanty także w kosmetykach do pielęgnacji skóry.
Działalność wolnych rodników nie jest odczuwana natychmiast, kiedy przykładowo atakują komórki naszej skóry nie odczuwamy żadnego dyskomfortu lub widocznego w krótkim czasie pogorszenia stanu skóry, jednak po latach efektem ich działania jest przedwczesne starzenie skóry, dlatego warto je na stałe wprowadzić do programu pielęgnacji.
Najczęściej spotykane w kosmetyce antyoksydanty to: witamina C, witamina E, koenzym Q10, kwas ferulowy, kwas liponowy oraz roślinne ekstrakty bogate w polifenole i flawonoidy z: soi, zielonej herbaty, pestek winogron, owoców cytrusowych, rozmarynu, miłorzębu japońskiego itd.
Antyoksydanty stosowane zewnętrznie nie są w stanie zastąpić skutecznych filtrów anty- UV, natomiast mogą wspomóc ochronę skóry chroniąc ją przed atakiem wolnych rodników, powstających w dużej ilości także pod wpływem promieniowania słonecznego UVB+UVA.
Antyoksydanty chronią również sam preparat kosmetyczny przed działaniem czynników zewnętrznych jak światłem, podwyższoną temperaturą, tlenem z powietrza, śladowymi ilościami metali ciężkich. Zadaniem antyutleniaczy jest także opóźnienie procesu jełczenia kosmetyku podczas jego przechowywania i użytkowania.
Jak działają antyoksydanty?
Przeciwutleniacze są tym brakującym ogniwem w walce z wolnymi rodnikami. Nie tylko stabilizują, ale nawet niszczą szkodliwe substancje uniemożliwiając im dotarcie do zdrowych cząsteczek i zerwania ich struktury. Dzięki ich zdolności do neutralizowania wolnych rodników, antyoksydanty odgrywają ogromną rolę w zapobieganiu oznakom starzenia.
Dlatego warto postawić na antyoksydanty dla zachowania zdrowej, młodszej skóry.
Nigdy nie jest za późno, by zacząć korzystać z ich dobrodziejstw w pielęgnacji ciała. Nie tylko w jakimś stopniu naprawimy wyrządzone szkody, ale pomożemy ochronić skórę przed wolnymi rodnikami obecnymi nieprzerwanie w środowisku. Możesz wybrać dowolną opcję zapobiegania – krem z filtrem UV, naprawcze serum lub odżywczy balsam.
Jak dostarczyć skórze antyoksydantów?
Wprowadź antyoksydanty do codziennej pielęgnacyjnej rutyny.
Poszukuj kosmetyków z antyoksydantami odpowiednimi do twojego wieku. Im większą ich koncentrację użyjesz, tym silniejszy efekt uzyskasz. Kosmetyki z największymi stężeniami substancji aktywnych dostępne są w salonach kosmetycznych, kupując tam kosmetyk zapytaj o jego skład! Bo nie są ważne ładne opisy na opakowaniu ale konkrety czyli jaka jest zawartość substancji aktywnych.
Aby dodatkowo zwiększyć działanie antyoksydantów najlepiej połączyć je z kremem z filtrem mineralnym.
Zwróć uwagę na opakowanie!
Być może nie masz świadomości jak ważne i trudne jest zatrzymanie antyoksydantów w aktywnej postaci, dlatego najlepszym wyborem są nieprzezroczyste pojemniki z pompką, które ograniczają dostęp tlenu i światła.
Ponadto dobrze jest przechowywać kosmetyk w lodówce!
Korzystasz z zabiegów salonowych?
Warto umówić się na serię zabiegów z witaminą C, czy też kwasem ferulowym. Bardzo dobre efekty antyoksydacyjne ( przeciwstarzeniowe ) przyniesie również infuzja tlenowa.
A jeśli szukasz zabiegu jeszcze intensywniej działającego, to warto połączyć zabieg z antyoksydantami z mikro nakłuwaniem, efekt widoczny już po pierwszym zabiegu !
Zabiegi wykonywane w gabinecie kosmetycznym działają znacznie mocniej, dlatego dadzą Twojej skórze „kopniaka” do działania, uzupełnią braki antyoksydacyjne, a dalsza pielęgnacja domowa będzie utrzymywała właściwy poziom antyoksydantów w skórze.
Efektem będzie zdrowsza, młodziej wyglądająca skóra.
Kosmetolodzy z salonu Secret of beauty
Ul. Długa 37 g Wolica
tel. 500 734 400
www.secretofbeauty.pl
