czyli rzecz o najwyższych standardach w ekologii.
Co jakiś czas na lub w koszach na śmieci pojawia się gazetka pod tytułem "Eko Puls". I chyba jest to najlepsze miejsce dla tego periodyka ze względu na poziom prezentowanych tam treści.
Ale czemu tu się dziwić. Jak się jest autorem i wydawcą w jednym, to można siebie chwalić ile wlezie. Jest nawet takie stare powiedzenie - "papier przyjmie wszystko, albo wszystko zniesie", a tym bardziej gdy samemu się na nim pisze.
Takie samouwielbienie można nazwać nawet pychą, która w Piśmie Świętym oznacza wyniosłość i jest poważną wadą charakteru i grzechem prowadzącym do upadku.
Niewiele przecież osób tę działalność, w tym miejscu i w tej formie chwali. Jest wręcz odwrotnie. Przez gminę Nadarzyn przetoczyło się kilka protestów i manifestacji. Mieszkańcy złożyli w ciągu ostatnich 2 lat kilkadziesiąt petycji, pism i skarg do urzędu gminy, na policję i do straży gminnej. Na większość, wszystkie te urzędy niestety pozostają głuche. Ale, czy to może być zaskoczeniem, skoro wójt Gminy Nadarzyn Janusz Grzyb wydął decyzję środowiskową bez oceny oddziaływania na środowisko, którą zalecił Regionalny Dyrektor Ochrony środowiska w Warszawie.
Cóż, widać wójt Grzyb jest lepszym ekspertem w tej dziedzinie.
Zastanawiam się tylko, dlaczego ostatnia gazetka liczy sobie zaledwie 8 stron. Czyżby prezes firmy Hetman miał tylko tyle do powiedzenia w dziedzinie ekologii? Przecież, to chyba nie brak funduszy stoi na przeszkodzie?
W gazetce jedno za oknem drugie.
Najnowszym osiągnięciem w dziedzinie ekologii firmy Hetman, miała być wielokomorowa śmieciarka, którą mogłem ostatnio spotkać na ulicach Nadarzyna. O śmieciarce można było przeczytać także w opisywanym wcześniej periodyku. Mało tego, cudo to wystawiane było umyte, pachnące i błyszczące na gminnych dożynkach. Jednak to co zobaczyłem za oknem, tej wspaniałości ekologi w żaden sposób nie przypomina. Tego się nawet nie da opisać, to trzeba zobaczyć.
A ponieważ tym prototypem ekologi nikt się nie chwali, więc wyręczam autorów wspomnianego pisma zamieszczając kilka fotek dzisiejszego odbioru śmieci. Pewnie kolejną dobra okazją do zobaczenia najnowszego cudu techniki będą gminne dożynki w Nadarzynie. Ale te dopiero we wrześniu.
Gdyby prezes firmy Hetman chciał coś skomentować, odpowiem od razu - tak miałem omamy, to kosmici spadli na Nadarzyn i rzucili się na śmieci i nie była to żadna pseudo-śmieciarka firmy Hetman.
A zatem zobaczcie sami, co to za "cacko".
Gdy już poruszyłem temat wysokich standardów ekologicznych firmy Hetman, warto przypomnieć jeszcze jeden. Otóż na działce należącej do tej firmy, nabytej notabene od Urzędu Gminy Nadarzyn (być może w całkiem promocyjnej cenie?), firma ta składuje kontenery na tzw. gołej ziemi. Ponadto dość wątpliwe jest, czy to składowanie jest legalne? Ale to ustali Starostwo Powiatowe w Pruszkowie.
Panie Prezesie firmy Hetman, I-sza nagroda w szerzeniu ekologii chyba zostanie wręczona Panu.
Autor:mieszkaniec