STOP !!! ŚMIECIOM Z WARSZAWY – NADARZYN ZAPASOWYM PUNKTEM ODBIORU DLA WARSZAWY
Dnia 19 kwietnia 2013 roku na stronach Gminy Nadarzyn ukazała się informacja, że na wiosek z dnia 17 grudnia 2012 roku złożony przez P.H.Hetman Sp. z o.o. została wydana „Decyzja Wójta Gminy Nadarzyn Nr 4/2013 znak ROŚ.6220.3.4.2013.KP o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia, i tu bardzo ważna informacja – rozbudowy punktu konfekcjonowania odpadów na terenie działek nr 465/2, 465/3 i 460 w miejscowości Nadarzyn, Gmina Nadarzyn”.
A z czym wiąże się ta decyzja?
Firma P.H.Hetman Sp. z o.o. uchwałą nr 2012/12 Sejmiku Województwa Mazowieckiego z dnia 22 października 2012 roku wraz z MZO w Pruszkowie została przewidziana jako 2 (!) w kolejności do zastępczej obsługi m.st. Warszawy do czasu uruchomienia regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych w Warszawie.
Co to oznacza dla Nas – mieszkańców Nadarzyna?
W skrócie „góry” warszawskich śmieci.
Kolejne pytania to czy firma P.H.Hetman jest na to przygotowana?
Patrząc dzisiaj – „nie!”. Firma P.H.Hetman z siedzibą na ul.Turystycznej mieści się w odległości ok. 60 m od zabudowań mieszkalnych i WOCHK (Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu) – Strzeniówka, zgodnie z decyzją Wójta Gminy Nadarzyn z dnia 13 października 2009 roku znak OŚ/7624/117/4/DS-12/09 otrzymała zgodę na realizację w której zostały określone warunki dot. realizacji ww. przedsięwzięcia. Jednym z nich był wymóg zastosowania rozwiązań ograniczających emisję hałasu poprzez instalację urządzeń cichobieżnych, elementów tłumiących, antywibracyjnych, izolacyjnych a także przez uwzględnienie ekranów dźwiękochłonnych. Ponadto w Raporcie o oddziaływaniu na środowisko powyższej inwestycji z października 2008 roku sporządzonym przez P.H.Hetman nadmieniono, iż źródłem hałasu będzie tylko ruch samochodów ciężarowych i osobowych, a ich kursy jedynie będą się odbywały w porze dziennej. Odnoszą się do powyższego, do dnia dzisiejszego żaden z warunków realizacji inwestycji nie został spełniony, a źródłem hałasu – poza ruchem pojazdów – są również uciążliwe sygnały dźwiękowe wydawane przez samochody ciężarowe, donośne huki spowodowane opadającymi klapami od kontenerów, a także samymi spadającymi kontenerami. Warto tu zaznaczyć, że całość prac związanych z ruchem pojazdów, ich ważenie, odbywa się nie na terenie P.H.Hetman, na który to właśnie dostał pozwolenie na prowadzenie działalności, ale na działce nr 422 i 424, którą to dzierżawił od Gminy Nadarzyn, a od 2012 roku pomimo protestów mieszkańców Nadarzyna, stał się właścicielem kupując ją od Gminy Nadarzyn.
To co warto podkreślić, to to, że we wspomnianym Raporcie nie ma wzmianki o tych działkach (dotyczy on działek P.H.Hetman numer 465/2 i 465/3) i to, że działka nie jest utwardzona, wszystko odbywa się bezpośrednio na glebie. Kolejną okolicznością, która zdecydowanie zasługuje na uwagę, jest fakt wydzielania, w trakcie funkcjonowania inwestycji P.H.Hetman odorów. Niesamowity smród – szczególnie w okresach intensywnych opadów lub dni słonecznych – który przedostaje się na tereny zamieszkały wskutek wietrzenia hali magazynów jak i też z kontenerów trzymanych na działkach 422 i 424. Stanowi to zagrożenie sanitarne jak i uciążliwość dla mieszkańców pobliskich terenów mieszkalnych.
Biorąc pod uwagę powyższe jak i Decyzję Wójta Gminy Nadarzyn w sprawie rozbudowy, nie do końca jest zrozumiałe, jak można dopuścić do wydania decyzji bez potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko dla przedsięwzięcia P.H.Hetman?
Liczne skargi strony społecznej na powyższe uciążliwości były i są przekazywane do Gminy, jak i innych organów państwowych.
Nie są też zrozumiałe informacje podawane w artykule w Wiadomościach Nadarzyńskich nr 4 (168) kwiecień, z których z jednej strony wynika, że Wójt Gminy Nadarzyn wspiera interesy społeczeństwa nie wydając zgody na drugą w tej samej okolicy inwestycję Sir-Com związaną z magazynowaniem odpadów, a z drugiej wydaje zgodę w tym samym czasie na rozbudowę już uciążliwej inwestycji P.H.Hetman.
Czytając dalej artykuł, nie jest też zrozumiałe jak osoba w postaci Inspektora ds. Ochrony Środowiska w Gminie Nadarzyn może pisać w imieniu mieszkańców, że ich obawy są bezpodstawne, biorąc pod uwagę skargi związane z jednej strony uciążliwą działalnością P.H.Hetman a z drugiej strony umiejscowieniem kolejnej drugiej o tym samym profilu działalności inwestycji.
Trudno znaleźć Gminę w której byłyby dwie tego typu inwestycje obok siebie i w dodatku w odległości 60m od zabudowań mieszkalnych.
- Przeprowadzając się do Nadarzyna, liczyłam na spokój i świeże powietrze. Kupując działkę w 2008 roku sprawdzałam w Gminie okoliczne tereny i nie otrzymałam informacji o zamierzonej inwestycji P.H.Hetman, na którą inwestor otrzymał zgodę właśnie w 2008 roku – dzisiaj zamiast w ogrodzie, siedzimy z dzieckiem w domu, bo smród i hałas nie pozwalają na normalne funkcjonowanie. A jeszcze Sir-Com? Ja nie wiem jak można koło domów mieszkalnych pozwolić na tego typu działalności, dlaczego mając takie tereny w Nadarzynie nie umieścili tych inwestycji np. przy trasie A8?” – to wypowiedź jednej z mieszkanek pobliskich terenów. Trudno się z tym nie zgodzić, bo w MPZP (miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego) są dość rygorystyczne warunki zabudowy dla działek budowlanych względem sąsiedztwa w postaci P.H.Hetman i Sir-Com.
Chciałoby się napisać, że dziękujemy Wójtowi Gminy Nadarzyn za zaangażowanie w sprawę Sir-Com i odmowę decyzji dla realizacji tego przedsięwzięcia.
Ale nie prawdą jest, że Inwestor Sir-Com był czterokrotnie zobowiązany przez Wójta Gminy Nadarzyn do uzupełnienia Raportu o oddziaływaniu na środowisko. Te działania były wynikiem uwag zgłaszanych do kolejnych wersji raportu przez społeczność.
Nie prawdą jest też to, że Inwestor nie rozpoczynał robót związanych z budową przedsięwzięcia bez prawomocnego pozwolenia na budowę, ponieważ odpowiednie dokumenty + zdjęcia w tej sprawie były składane do Inspektora Nadzoru Budowlanego w Pruszkowie.
Można by powoływać się na większą część tego artykułu i podważać informacje w nim zawarte, ale nie chodzi o to aby udowadniać swoją rację, ważne jest to aby dzisiaj podjąć walkę o Gminę Nadarzyn. Ważne aby organy decyzyjne w Gminie też w to się włączyły i wspierały decyzje nas mieszkańców, którzy oddają na nich głosy, którzy płacą podatki i którzy tu właśnie się przeprowadzają aby polepszyć warunki życia.
Apelujemy do mieszkańców Nadarzyna, abyśmy wspólnie podjęli walkę o dobro tej miejscowości i nie pozwoli na rozbudowę P.H.Hetman i odbiór śmieci z Warszawy, jak i na budowę nowej inwestycji Sir-Com. Tym którym nie jest to obojętne prosimy o wypełnienie załączonego pisma i złożenia w dniu jutrzejszym najpóźniej do Gminy Nadarzyn, bo upływa termin złożenia apelacji w tej sprawie.
Zapraszamy osoby na ulicę Turystyczną aby na własne oczy zobaczyć „piękną” część Nadarzyna.
Stowarzyszenie „Zielona Gmina” Nadarzyn
Link do naszej strony i odwołanie: