W sobotę przed własną publicznością swój kolejny mecz w rozgrywkach III ligi rozegrali koszykarze GLKS-u Nadarzyn, pokonując MKS Grójec 76:66.
Mecz miał charakter iście sinusoidalny, od wysokiej porażki GLKS-u w pierwszej kwarcie, po remis w drugiej, a następnie " wzlotach i upadkach" w kolejnych kwartach.
Decydujący o zwycięstwie był chyba moment, w którym trener Jacek Gembal w ostatniej kwarcie wziął czas dyscyplinując swoich podopiecznych i nakazując im uspokojenie gry. Od tego momentu, to Nadarzyn zaczął odskakiwać punktowo, co w konsekwencji doprowadziło do zwycięstwa.
Co prawda goście, nie do końca zadowoleni byli z pracy sędziów i słyszalna była wersja, że to przez nich Grójec przegrał, ale wydaje nam się, ze słowa te kierowane były tylko przez emocje jakie wytworzyły się w końcówce spotkania.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.