Po godzinie 16.00, w Rozalinie doszło do pożaru pomieszczenia warsztatowo-gospodarczego w którym znajdowały się chemikalia. Na szczęście pożar udało się zdławić w zarodku.
Pożar potwierdził mł. bryg. Karol Kroć, rzecznik PSP. Poinformował nas, że w budynku warsztatowo-gospodarczym znajdowały się chemikalia w postaci sypkiej i płynnej, prawdopodobnie służące do barwienia drewna, ale miały one bezpośredniego kontaktu z ogniem. Zapaliły się natomiast opakowania w których się one znajdowały oraz w niewielkim stopniu budynek.
W pożarze nikt nie ucierpiał.
Na miejsce od razu zadysponowano jednostki OSP z Młochowa, Nadarzyna oraz Żółwina. Przyjechały takze dwa zastępy PSP Pruszków oraz policja.