W listopadzie zakończyły się prace nad zagospodarowaniem części terenów zielonych w Strzeniówce. Powstał teren rekreacyjny i plac zabaw. Niestety, co wypomniał na portalu społecznościowym jeden z mieszkańców gminy Nadarzyn, zabrakło parkingu, który umożliwiałby pozostawienie samochodu innym mieszkańcom, którzy mieszkają nieco dalej tych terenów. Na komentarz ten odpowiedział sam wójt, który poinformował, że parking powstanie jeszcze w tym roku (post z 2019 roku).
Rok się skończył, a o parkingu nikt nie słyszał. Nie widać go nawet w planach budżetowych Gminy. Postanowiliśmy zapytać więc w starostwie, czy chociaż do nich wpłynął jakiś wniosek o pozwolenie na budowę. Otrzymaliśmy jednak odpowiedź zaprzeczającą.
Starosta poinformował nas, że budowa miejsc postojowych na 10 stanowisk nie wymaga pozwolenia na budowę, jednak biorąc pod uwagę koncepcję zagospodarowania terenu gminnego widać, że tych miejsc jest znacznie więcej.
A nawet można przypuszczać, iż może on być wielopoziomowy, ponieważ z miejsca na którym przewidziano parking, latem ubiegłego roku wydobywano prawie na dwa metry żółty piasek, który następnie trafiał na teren budowy kościoła w Młochowie (pisaliśmy o tym w lipcu). Według odpowiedzi zastępcy wójta pana Rajkowskiego, doszło tam do wymiany gruntu. Niestety, do tej pory nie wiadomo na podstawie jakiego projektu budowlanego i jakich zaleceń projektowych. Sama natomiast wymiana gruntu polegała na tym, iż dół po żółtym piachu zasypano tym, co zgromadzono na terenie budowanego Parkuj i jedź, a więc według przepisów odpadem pobudowlanym.
Ta kontrowersyjna sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, która zleciła jej zbadanie policji ze Starych Babic. Ostatecznie policjanci zakończyli dochodzenie 12 grudnia przekazując zgromadzone akta do prokuratury. Na razie nie znamy jeszcze podjętych decyzji.