W czwartek tuż przed godziną 17.00, kierowcy przejeżdżający ulicą Pruszkowską w Nadarzynie, zaalarmowali policję o dziku leżącym na drodze.
Zwierzę jeszcze żyło i próbowało się podnieść. Prawdopodobnie zostało potrącone przez samochód.
Niestety, oczekiwanie na służby, ewentualnie na weterynarza lub osobę uprawnioną, który by dzika uśpiła, trwało bardzo długo.