Około godziny 17.30 doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na serwisówce pomiędzy Nadarzynem, a Paszkowem, dachowało auto.
Z relacji świadka wynika, że na szczęście nikomu się nic nie stało, a jadące nim osoby opuściły auto o własnych siłach.
Na miejscu pojawiły się służby ratownicze.