Od jakiegoś czasu w Gminie Nadarzyn słychać same narzekania. Jest jednak coś, co wyróżnia Nadarzyn na tle innych gmin, a wręcz lokuje nas na pierwszym miejscu podium.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że jesteśmy jedyną gminą w Polsce, która ma ścieżkę rowerową zamykaną od niedzieli do piątku szlabanem z kłódką. Pomyśleć by można, że specjalnie dla użytkowników dwóch kółek, w sobotę jest udostępniana. Nic bardziej mylnego, bo w sobotę parkują na niej samochody robiących zakupy na gminnym targowisku. Należy dodać, że jest tam oznakowanie nie tylko poziome ale i pionowe, a zgodnie z przepisami ruchu drogowego parkowanie pojazdu na ścieżce dla rowerów grozi odholowaniem na parking policyjny.
Ciekawe kto w gminnym referacie inwestycji to wymyślił, a jeszcze bardziej zastanawia kto miał nadzór nad tym bublem inwestycyjnym i czy zostało to już odebrane.
Paweł Kaleta
Od redakcji:
Jak widać na załączonych obrazkach, wykonawca nie pokusił się nawet na zerwanie darni która wychodzi na ścieżkę. Namalował tylko linię i oznaczenia na starej kostce, która położona była tam lata temu.
W przetargu zawarta jest informacja o wymogu jednolitości nawierzchni na ścieżkach rowerowych. Wykonawca miał uwzględnić koszt wymiany istniejącej nawierzchni z kostki betonowej fazowej na bezfazową.
W tym jednak przypadku działka na której znajduje się targowisko nie została uwzględniona. Dlaczego?
Tak! Gmina zmienia się na lepsze, powinniśmy być z niej dumni.