Na jutrzejszej sesji Rady Gminy Nadarzyn w jednym z punktów obrad, będzie rozpatrywana skarga na dyrektora Nadarzyńskiego Ośrodka Kultury. Jak można zauważyć, jest już nawet przygotowany projekt uchwały, który mówi, że po zapoznaniu się ze stanowiskiem Komisji Rewizyjnej Rada Gminy Nadarzyn uznaje skargę za bezzasadną.
I w sumie nie byłoby w tym nic dziwnego. Od 18 lat chyba żadna skarga na wójta lub pracownika podległego wójtowi nie została rozpatrzona pozytywnie. Od lat przewodniczącym Komisji Rewizyjnej jest członek zarządu PSL Pruszków oraz prezes koła PSL Nadarzyn Andrzej Jakubowski, który raczej nigdy nie widzi przesłanek, które mogłyby uzasadniać skargę. Czytając jednak akta rocznej batalii, jaką stoczył skarżący z panią dyrektor NOK, jest to naprawdę zastanawiające.
Skarżący swoje działania rozpoczął niespełna rok temu 27 listopada 2016 roku, wysyłając do dyrektora NOK wniosek o informację publiczną zawierającą 12 pytań.
W głównej mierze były to pytania o koncert Natalii Przybysz. Były pytania o umowy, koszty koncertu, wynagrodzenia pracowników, a także bardziej skrupulatne o koszty energii dziennej, miesięcznej, czy liczby sprzedanych na koncert biletów.
W dniu 11 grudnia 2016 roku, dyrektor NOK mailem odpowiedziała na część pytań, natomiast odmówiła udostępnienia informacji publicznej obejmującej między innymi odpowiedź związaną z podaniem wartości kosztów poniesionych przez NOK na koncert Natalii Przybysz, w tym jej wynagrodzenia, wynagrodzenia członków zespołu oraz agencji koncertowej. W uzasadnieniu pani dyrektor powołała się na klauzulę poufności.
30 grudnia 2016 roku skarżący poinformował panią dyrektor, że pozostaje w zwłoce z odpowiedzią na pytania i w razie bezczynności podejmie działania przewidziane prawem. Dodatkowo 12 stycznia 2017 roku poprosił o zestawienie praktycznie wszystkich umów zawierających klauzulę poufności, jakie zawarł dyrektor NOK.
16 stycznia dyrektor poinformowała, że odpowiedź z 11 grudnia była adekwatna do zadawanych pytań i udzielona w pełnym zakresie, jaki był możliwy.
7 lutego 2017 roku, zapadła w tej sprawie pierwsza decyzja wydana przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Kolegium uchyliło w niej decyzję dyrektora NOK i nakazało ponownie rozpatrzeć wniosek.
Zauważyli oni, że Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie zawiera pojęcia "tajemnica przedsiębiorcy", natomiast zawiera definicję "tajemnica przedsiębiorstwa" przez którą rozumie się nieujawnianie do wiadomości publicznej informacji technicznych, technologicznych, organizacyjnych, lub innych posiadających wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności. Natomiast w niniejszej sprawie sama wola przedsiębiorcy do ukrywania pewnych informacji nie oznaczała, że stanowiły one tajemnicę.
17 lutego 2017 roku, skarżący wysłał do dyrektora NOK kolejne zapytanie o informację publiczną, w którym wnioskował o wysokości wynagrodzeń, otrzymanych wcześniej kopii umów.
28 marca 2017 roku, pani dyrektor odmówiła odpowiedzi na zapytanie o informację publiczną tym razem wniosku z 12 stycznia 2017 roku, informując wnioskodawcę, że nie wykazał on szczególnej istotności dla interesu publicznego wnioskowanych informacji.
7 kwietnia 2017 roku zapadło postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, w którym odrzucił on skargę dyrektora NOK na decyzję SKO z 7 lutego, nie widząc naruszeń tego organu.
W tym miejscu sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, jednak prokurator umorzył postępowanie wobec znikomej społecznej szkodliwości czynu.
10 maja 2017 roku dyrektor NOK po raz kolejny odmówiła udostępnienia informacji publicznej tym razem do wniosku z 17 lutego. Tu również znalazło się uzasadnienie w którym, pani dyrektor powołała się na klauzulę poufności oraz braku uzasadnienia interesu publicznego.
15 maja dyrektor NOK, decyzją SKO ponownie rozpatrzyła wniosek z 27 listopada 2017 roku, ponownie odmawiając udostępnienia informacji publicznej. I tu też powołując się na ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa.
18 maja 2017 roku odbyła się kolejna sprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, w którym Sąd wymierzył dyrektorowi NOK grzywnę w wysokości 200 zł oraz 100 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Okazało się, że pani dyrektor opóźniła się z przekazaniem skargi skarżącego do sądu i kara miała być środkiem dyscyplinującym.
29 maja 2017 roku znów odmówiła udostępnienia informacji publicznej i tak jak w poprzednich umowach z podobnym uzasadnieniem.
1 czerwca 2017 roku to kolejna sprawa w SKO i kolejne uchylenie decyzji dyrektora NOK, tym razem z 28 marca. Tu Kolegium zważyło, że informacja dotyczy zawieranych umów które są finansowane ze środków publicznych, a tym samym podlega udostępnieniu na zasadach określonych w ustawie. Sprawa ponownie została skierowana do rozpatrzenia przez dyrektora NOK.
12 czerwca 2017 roku odbyła się kolejna sprawa, tym razem w Sądzie Rejonowym W Pruszkowie, II Wydziale Karnym, w którym Sąd uchylił postanowienie prokuratury z 28 kwietnia 2017 roku.
Zdaniem Sądu niezasadne było umorzenie dochodzenia wobec braku znamion czynu zabronionego, ponieważ dyrektor NOK nie udostępnił wszystkich żądanych informacji publicznych w ustawowym terminie, a wnioski skarżącego przetwarzał opieszale.
20 czerwca 2017 roku z mocy decyzji SKO, dyrektor NOK ponownie rozpatrzyła wniosek i znowu odmówiła udostępnienia informacji publicznych.
13 lipca 2017 roku odbyła się sprawa w WSA, której Sąd zobowiązał dyrektora NOK do rozpatrzenia wniosku skarżącego, stwierdził, że bezczynność organu nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa, w części oddalił skargę i zasądził na rzecz skarżącego kwotę 100 zł tytułem zwrotów kosztów postępowania.
10 sierpnia 2017 roku w sprawie wypowiedział się Naczelny Sąd Administracyjny, który oddalił skargę dyrektora NOK na decyzję WSA z 18 maja 2017 roku
22 sierpnia kolejna sprawa w SKO i kolejne uchylenie decyzji dyrektora NOK i zwrócenie do ponownego rozpatrzenia.
4 września 2017 kolejny wniosek skarżącego o informację publiczną. Tym razem pytania dotyczą spraw sądowych które przez ten rok się toczyły. Czy grzywny i koszty sądowe były poniesione ze środków publicznych, ile kosztowała obsługa prawna oraz czy ktoś poniósł konsekwencje w wyniku niedopełnienia obowiązku terminowego przekazania wniosku do sądu.
13 września 2017 roku, skarga do Rady Gminy Nadarzyn na działania dyrektora NOK.
25 października 2017 roku, projekt uchwały - skarga bezzasadna.
Miejmy nadzieję, że zapowiedziana ustawa o umowach cywilno prawnych, która ma wejść z dniem 1 stycznia 2018 roku wykluczy takie działania i każdy z nas będzie miał do nich dostęp.
Przypominamy, że takie działania już kilka miesięcy temu wprowadziło Starostwo Powiatowe w Pruszkowie i każdy ma dostęp do umów zawieranych przez ten organ samorządowy.