Wbrew zakazowi, na nielegalu
Celem Programu KATYŃ... OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA jest uczczenie pamięci Bohaterów Zbrodni Katyńskiej, a zarazem przywrócenie ich sylwetek zbiorowej pamięci narodu poprzez posadzenie 21 857 dębów pamięci. Każdy dąb ma upamiętniać konkretną osobę, która zginęła w 1940 r. w Katyniu, Twerze lub Charkowie, według zasady jeden dąb to jedno nazwisko.
W 2015 roku w nadarzyńskim parku odbyła się uroczystość posadzenia Dębów Pamięci, wraz z odsłonięciem tablic poświęconym por. Zdzisławowi Krupkowskiemu oraz asp. Policji Polskiej Bronisławowi Pobożemu, którzy w pośredni lub bezpośredni sposób byli związani z Nadarzynem.
Po tej uroczystości znalazły się dokumenty które potwierdzają, że jeszcze dwaj inni mieszkańcy Gminy Nadarzyn zostali zamordowani w Charkowie i Twerze, a byli nimi Józef Krasucki z Walendowa oraz Franciszek Oloś z rodziny Olosiów z Szamot.
Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Nadarzyn, postanowiło przybliżyć mieszkańcom naszej gminy i te dwie zamordowane osoby, ustawiając niewielką wystawę przy katyńskich kamieniach, ale jak się okazuje nielegalnie.
Jak już pisaliśmy kilka dni temu wójt Nadarzyna Janusz Grzyb, nie wyraził zgody na eventy organizowane przez SPGN, twierdząc że park zarezerwowany jest do końca roku przez gminną promocję.
Chcieliśmy dowiedzieć się od samego wójta dlaczego zapadła taka decyzja, ale od 5 kwietnia na razie nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi.
Wójtowi chyba już zaszkodziła ta 20-letnia władza w Gminie Nadarzyn, a porównywanie się w jednym z newsów telewizyjnych do cara, jest chyba tego najlepszym przykładem. Tylko jeszcze nie wiadomo, czy chce być od niego lepszy, czy gorszy. W obu przypadkach nie najlepiej to wróży. Możemy chyba jednak cieszyć się z tego, że nie porównuje się jeszcze do Napoleona, bo ci kończą tam gdzie kończą.
SPGN zaprasza mieszkańców Gminy Nadarzyn na niedzielną mszę o godzinie 17.00 po której, symbolicznie zostaną złożone wiązanki pod katyńskimi kamieniami.
