Kilka dni temu prezentowaliśmy 24 uwagi jakie wykazała Regionalna Izba Obrachunkowa z Warszawy. Dzisiaj możemy zaprezentować już cały protokół kontroli jaki odbył się w Urzędzie Gminy Nadarzyn w dniach od 28.04.2016 r. do 20.07.2016 r.
Kontrola dotyczyła gospodarki finansowej Gminy i obejmowała okres od dnia 01.01.2015 r. do dnia 31.12.2015 r.
Z pełnego protokołu możemy dowiedzieć się szczegółów operacji finansowych i nie tylko. Kontrolerzy zauważyli np dwa zobowiązania po ponad 300 tys zł, do których nie było informacji kiedy powstały, komu i kiedy powinne być zapłacone.
Można znaleźć także informację o ilości zatrudnienia w Urzędzie Gminy, która wynosiła w 2015 roku już, a może aż 73 osoby. A także o kosztach jakie My podatnicy ponosimy za ładnie przystrojone latarnie w czasie świąt Bożonarodzeniowych. Naprawa iluminacji w grudniu 2015 roku kosztowała 15.5 tys zł, a jej przegląd ponad 8 tys zł.
Pewnie niewiele osób wie, że w Urzędzie Gminy mamy studio radiowe. Adaptacja pomieszczenia na nie kosztowała nas prawie 33 tys zł.
Ciekawostką zapewne będzie podróż służbowa wójta Janusza Grzyba wraz z byłym dyrektorem gimnazjum Zbigniewem Relugą i Komendantem Straży Gminnej Adamem Piskorzem do miasta Hostomel na Ukrainie. W tym wypadku zaksięgowana jest zapłata za bilety lotnicze, natomiast nie zwrócono się o rozliczenie tej delegacji, w związku z czym nie wypłacono za nią pieniędzy.
Znaleźć można także informację, mówiącą o dwóch umowach, o wypłatę ryczałtu za korzystanie z samochodów prywatnych. Pracownicy zawierali umowy na inne pojazdy o mniejszej pojemności silnika, a jak przychodziło do wypłaty oświadczali, że są właścicielami innych pojazdów o znacznie większej pojemności silnika. Fiat 126p o pojemności 594 cm3, zamieniał się na renault clio o pojemności 1500 cm3.
Inną informacją jest np ta o inspektorze nadzoru budowlanego, który za nadzór przy budowie garaży OSP w Młochowie dostał bez umowy ponad 7 tys zł.
Okazuje się, co chyba jest najcięższym zarzutem, że jako mieszkańcy straciliśmy prawie 1 mln zł. Gmina w 2008 roku zaciągnęła pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w kwocie 4,2 mln zł. 31.12.2011 roku miała nastąpić ostatnia spłata raty kredytu. W przypadku tej pożyczki WFOŚiGW umorzył Gminie 840 tys zł, ale poprzez aneksy konieczna była jeszcze spłata 130 tys zł do 31.12.2012 roku. To uczyniono z opóźnieniem aż 8 miesięcy, czego wynikiem było wypowiedzenie umowy i spłatę zaległości 708 tys zł w dziewięciu ratach plus odsetki karne tak jak w przypadku zaległości podatkowych, które wyniosły aż 250 tys zł.
Czy to się czasem nie nazywa niegospodarność?!!!
W protokole znajduje się również wiele mniejszych potknięć i nieprawidłowości, które są w większym lub mniejszym stopniu wyjaśnione. Protokół zawiera 94 strony i można sobie go ściągnąć tu: Protokół RIO