W Gminie pośpiech. Oferent pyta o Przedsiębiorstwo Komunalne

Myślę, że niestety możesz mieć rację. Wójt Grzyb zarówno z przyczyn politycznych, zdrowotnych, jak i prawnych (zobaczymy, jak się rozwinie wątek zarzutów z KK) kolejny raz wójtem już raczej nie zostanie. Z powyższych przyczyn (za wyjątkiem zdrowotnych) raczej wójtem nie zostanie także "pomazaniec" Grzyba. Ponieważ oni po tylu latach "służby gminie" niczego innego nie potrafią i żadnej pracy na wolnym rynku nie znajdą, to rzeczywiście mogli wpaść na taki szatański plan, żeby w porozumieniu z taką, czy inną firmą przeprowadzić wymuszoną prywatyzację Spółki Komunalnej, tj. ZUK-u. Ponieważ mają świetne relacja z właścicielem sortowni i kompostowni, to w naturalny sposób pewnie mogą "zrobić" tą prywatyzację ZUK-u z tą właśnie firmą - interes jest ogromny tak dla sortowni i kompostowni, jak i dla nich. A jeśli jeszcze przed odejściem ze swoich funkcji zarobią dodatkowo na tych wydanych na inwestycje 19 mln zł, to tylko dla nich dodatkowa kasa. A potem ciepłe, prawie dożywotnie posadki - w końcu nie za darmo zapewne byłaby ta "prywatyzacja" ZUK-u.  więcej

Bo też ONR-owi teraz nie chodzi o "prawdziwych komunistów", tylko o zdrajców Po9lski z okresu PRL-u i tych obecnych. Tak oni postrzegają obecną rzeczywistość. I w wielu kwestiach trudno się z nimi nie zgodzić. Ale zostawmy tą większą politykę poważniejszym portalom, prasie, telewizji i ekspertom (historykom, politologom, itd.). Odchodzimy od głównego tematu, który jest chyba dla mieszkańców naszej gminy najważniejszy. Co zrobić, aby zminimalizować ryzyko utraty przez gminę jej składników majątkowych w sytuacji, gdy nie będzie można (lub ktoś celowo nie zrobi tego w terminie) spłacić gminnych obligacji. Zakładam, że jeśli obligacje są wystawiane na okaziciela, to posiadają prawo odsprzedaży przez bank osobom trzecim. W tej sytuacji wystarczy, że część z nich wykupi od banku jakaś firma lub osoba fizyczna a gmina nie spłaci w terminie swoich zobowiązań. dalszy ciąg jest dobrze opisany w postach poniżej.  więcej

"Radzę trochę poczytać" - ile to razy słyszeliśmy takie słowa na sesjach RG od Z-cy Wójta Tomasza Muchalskiego. No cóż szanowny internauto - mylisz się albo celowo wprowadzasz ludzi w błąd. Zabezpieczeniem obligacji gminnych w przypadku niewypłacalności zawsze jest majątek gminy. A co będzie komornik licytował, jak nie będzie można spłacić tych 19 mln. zł. + odsetki? Budynek Urzędu Gminy (nie jest przecież wart 19 mln.zł.)? A może Remizę i samochody Ochotniczej Straży Pożarnej? Wiem! Pewnie to będzie Ośrodek Zdrowia w Nadarzynie i Młochowie! Nie! Przepraszam! To będzie Gimnazjum i wszystkie nadarzyńskie Podstawówki - razem z Ośrodkiem Zdrowia, budynkiem Urzędu Gminy, Remizami i samochodami strażackimi może uda się zebrać na licytacji kilkanaście milionów. Dobra, a teraz zejdźmy na ziemię. Niestety jedynym majątkiem naprawdę coś wartym w Gminie Nadarzyn jest nasza gminna Spółka Komunalna (ZUK). A tak na marginesie, to pewnie nie dojdzie do licytacji, tylko przekazania w drodze ugody majątku gminy w zamian za niespłacone wierzytelności (obligacje). A w drodze ugody jedyny majątek, którym ktoś może być zainteresowany jest właśnie Spółka Komunalna (ZUK).  więcej

No to, jak to w końcu jest? Wszyscy wiedzą, jaki jest cel emitowania obligacji. Niektórzy podają wprost, kto przejmie majątek komunalny a radni opozycyjni wstrzymują się od głosu? Niepojęte! Co to za opozycja? Może to jest V kolumna a nie opozycja? Ja na miejscu tych ludzi oddałabym mandat, bo spaliłabym się ze wstydu za takie zachowanie.  więcej

Radny jest funkcjonariuszem publicznym a za tym ma wiele praw ale także większą odpowiedzialność za dokonanie przez niego czynów zabronionych przepisami prawa. I tak dla przykładu: działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego w wyniku przekroczenia swych uprawnień bądź w wyniku nie dopełnienia obowiązków (art. 231 k.k.). Przypisanie radnemu odpowiedzialności za niedopełnienie obowiązków wymaga ustalenia wpierw treści i źródła jego obowiązków, a następnie oceny, czy zarzucone zachowanie naruszyło któryś z tych nakazów. Nawet posiłkowe odwołanie się do wzorca "dobrego gospodarza", rzetelnego, wymaga wykazania, że radny nie podjął działań zapobiegających zagrożeniu dobra publicznego lub jednostkowego, choć wiedział, że zagrożenie istnieje[5].   więcej

Napisałem poniżej, że źle się dzieje i będzie się działo jeszcze gorzej. Nie jestem prorokiem. Tę sprawę także znam (oficjalnie powiem, że tylko słyszałem), jak i kilka innych podobnych, o których pisałem. Jedyna nadzieja, że pozostawili po tych numerach wystarczająco dużo śladów w dokumentach, żeby ich posadzić. Druga nadzieja jest taka, że może zmądrzejecie i wybierzecie w końcu kogoś innego. Wtedy od razu kilka "nierozwiązywalnych" i "niezałatwialnych" spraw na raz da się załatwić, których podobno teraz się nie da rozwiązać ani załatwić..  więcej

Powiedzieć o Tobie, że jesteś chory na głowę, to nic nie powiedzieć. Ty jesteś po prostu głupi jak przysłowiowy but. Obligacje po wyemitowaniu, jak każdy papier wartościowy, mogą być przedmiotem tzw. wtórnego obrotu. Oznacza to ni mniej ni więcej, że mogą być sprzedane kolejnym nabywcom, którzy po zakupie uzyskują pełne prawa do korzystania z pożytków generowanych przez obligacje. Jakie pożytki dają obligacje: po pierwsze odsetki wypłacane sukcesywnie (zazwyczaj co kilka miesięcy), po drugie prawo do zwrotu kwoty głównej w dniu zapadalności obligacji (u nas będzie to 19 mln złotych płatne za kilka lat). A teraz co się stanie, gdy emitent (w naszym przypadku Gmina Nadarzyn) nie zapłaci, któryś z należnych odsetek, albo nie wykupi obligacji w terminie? Posiadacz obligacji, np. jakiś pan X, który wcześniej odkupił na rynku te obligacje od powiedzmy jakiegoś banku, ma prawo zażądać ich natychmiastowej spłaty wyznaczając na to np. 14 dni roboczych. Ponieważ zgromadzenie kwoty 19 mln złotych w tak krótkim czasie jest praktycznie niemożliwe, Gmina Nadarzyn nie będzie miała możliwości wywiązania się z tego zobowiązania. Wówczas pan X oddaje sprawę do sądu i na podstawie uzyskanego tytułu egzekucyjnego, zleca komornikowi zajęcie majątku dłużnika. Komornik ma prawo do zajęcia rachunków bankowych, a jeśli to jest niewystarczające to również do zajęcia i sprzedaży innego majątku, którego właścicielem jest niesolidny dłużnik. Sprzedaż takiego majątku ma to do siebie, że uzyskane w wyniku takiej sprzedaży kwoty są istotnie niższe niż rzeczywista wartość sprzedawanego majątku. Każda osoba, która przyłoży rękę do wyemitowania obligacji, gdzie zabezpieczeniem jest cały majątek Gminy Nadarzyn będzie ponosiła odpowiedzialność w sytuacji, gdyby miało dojść do niewykupienia obligacji lub braku spłaty odsetek. Odnosi się to również to tych (bezdennie głupich) radnych, którzy przy głosowaniu stosownej uchwały wstrzymali się od głosu! To, że to bydło wójtowe głosowało za uchwała, to nic, bo wiadomo, z kim mamy do czynienia. Ale to, że radni opozycyjni zachowali się w tak nieodpowiedzialny sposób, to jest naprawdę skandal, świadczący o poziomie intelektualnym tych osób.  więcej