W środę 11 marca, w budynku remizy strażackiej odbyły się wybory sołtysa, sołectwa Nadarzyn I. Po raz pierwszy od wielu kadencji przybyło tylu mieszkańców, że ledwo pomieścili się w sali. Aby podpisać się na liście wyborczej, mieszkańcy ustawiali się w bardzo długiej kolejce. Ostatni z niej, podpisywali się już podczas wyborów komisji skrutacyjnej co wywołało spore oburzenie i kłótnie na sali, ponieważ lista nie była zamknięta i tak na prawdę nie wiadomo było, ilu jest ostatecznie obecnych na sali uprawnionych do głosowania.
Zebranie rozpoczęło się od zapowiedzenia przez przewodniczącą sprawozdania sołtysa Eugeniusza Kucharskiego ze swojej działalności. Jednak zamiast sprawozdania mieszkańcy usłyszeli przeczytane z kartki inwestycje finansowane przez "gminę" jakie zostały wykonane na terenie Nadarzyna.
Po sprawozdaniu i wyborze komisji skrutacyjnej przystąpiono do wyboru sołtysa. I tu pojawiła się "nowość", aż trzech kandydatów na sołtysa. Chyba najstarsi mieszkańcy nie pamiętają takiej sytuacji. Na kandydatów zaproponowano "starego" sołtysa Eugeniusza Kucharskiego, Marka Szymańczaka oraz Grzegorza Buczaka.
Przedłużający się okres oczekiwaniem na głosowanie, nie wytrzymało, aż 20 wyborców i zrezygnowało ze swojego prawa do głosu, opuszczając lokal. Ze 182 osób zrobiło się 162, a te w stosunku 81:74 (Marek Szymańczak):6 (Grzegorz Buczak) na sołtysa wybrało Eugeniusza Kucharskiego.
W dalszej części zebrania wybrano jeszcze trzy osobowy skład rady sołeckiej w którą weszli Robert Hagowski, Sylwester Zawiślak i Tomasz Siwa.
W sołectwie Nadarzyn I liczba wszystkich mieszkańców uprawnionych do głosowania to 2628 osób.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.