Przeglądając nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Nadarzyn, natrafiliśmy na kolejny dziwny pomysł zaplanowania terenu (około 12 ha) znajdujących się około 200 m od nowo budowanego kompleksu szkolnego w Ruścu, na AG-1,
Co prawda AG-1, to skrót oznaczający możliwość prowadzenia na tym terenie usług, stawiania magazynów i prowadzenia nieuciążliwej produkcji, ale jak jest z tą nieuciążliwością w naszej gminie, mogliśmy się już przekonać.
Patrząc na plany kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Nadarzyn, można zauważyć jedną prawidłowość. Mianowicie, większość terenów z przeznaczeniem AG-1, znajduje się wzdłuż trasy katowickiej, a wyjątki stanowią działki w Szamotach, niewielkie tereny przy ul. Pruszkowskiej, no i oczywiście przy ul. Turystycznej, gdzie znajduje się sortownia.
Te przy ul. Kasztanowej są kolejnymi, jednak od pozostałych różnią się tym, iż dodatkowo wymagają zmiany przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze. Poza tym, działki sąsiadują z parkiem przyrody, terenami zalewowymi, terenami zieleni urządzonej i nie wiadomo, czy nie najważniejszymi w tej układance, liniami wody, składającymi się na dopływy rzeki Zimna Woda.
Co ciekawe, 16 lipca 2010 r. uchwałą nr XLIX/439/2010 Rady Gminy Nadarzyn, z działki tej wykreślono zapis o ochronie reliktów parku w formie strefy ochrony konserwatorskiej. Co oznacza zdjęcie obowiązku zwrócenia się przez przyszłego inwestora na tych terenach do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o zezwolenie na realizację przedsięwzięcia inwestycyjnego.
Tereny przeznaczone pod AG-1 mają jeszcze kierunek uzupełniający:
a) wbudowana funkcja mieszkaniowa dla potrzeb własnych;
b) zabudowa i zagospodarowanie towarzyszące, w tym z zakresu infrastruktury technicznej, obsługi komunikacyjnej i parkowania, budynki gospodarcze i garaże;
c) tereny rekreacyjno – wypoczynkowe i tereny zieleni.
Ale, czy o nie tu chodzi?