Dzisiaj w nocy doszło do kolejnej tragedii w Nadarzynie. Jeszcze nie opadły emocje po śmierci i pogrzebie Daniela, a mamy kolejną śmierć młodego człowieka. Tym razem przez swoją lekkomyślność zginął porażony prądem dwudziestolatek.
Razem ze swoim kolegą postanowili wspiąć się na słup wysokiego napięcia znajdującym się na osiedlu NSM. Mimo prób odwiedzenia ich od tego pomysłu przez swoich kolegów i koleżanki stojących na dole, nie reagowali i wspinali się dalej. Obaj zostali porażeni prądem. Pierwszy z nich zginął na miejscu, natomiast młodszemu koledze nic poważnego się nie stało.