W poniedziałek w Urzędzie Gminy odbyło się zebranie Komisji Gospodarczo Budżetowej, na którym z funkcją przewodniczącego pożegnał się radny Michał Krupiński, a mówiąc precyzyjniej został z niej odwołany przez pięciu jej członków.
Wniosek o odwołanie z funkcji przewodniczącego Komisji Gospodarczej i Budżetowej w ostatnim punkcie obrad - wolnych wnioskach - złożył radny Marcin Kaczmarczyk. Oprócz wnioskodawcy za odwołaniem głosowali Renata Bajerska – wiceprzewodnicząca Komisji, Andrzej Jakubowski, Sylwester Karolak i Włodzimierz Wiśniewski, sprzeciwił się temu wnioskowi radny Andrzej Wójcicki.
O przyczyny tej decyzji zapytaliśmy radnych.
Pan Andrzej Wójcicki, powiedział nam, że tak na prawdę nie zrozumiał powodów odwołania, a formułka "za działalność sprzeczną z zasadami postępowania Komisji Budżetowej" i "nie wywiązywania się z obowiązków przewodniczącego" jego zdaniem jest niezasadna, ponieważ przewodniczący Michał Krupiński nie robił mniej, a nawet więcej niż przewodniczący w innych komisjach. Dlatego jego głos był na nie.
Radny Dawid Koper, nie będący członkiem, ale bywający na Komisji Budżetowych powiedział nam, że w jego mniemaniu i z tego co widział, Michał Krupiński do zebrań przygotowywał się starannie i prowadził je rzetelnie.
Więc o co chodzi?
O odwołanie zapytaliśmy więc samego wnioskodawcę pana radnego Marcina Kaczmarczyka. W rozmowie z panem Ryszardem Zalewskim, pan Marcin Kaczmarczyk, tak na prawdę nie potrafił sprecyzować dlaczego złożył wniosek. Jednak zastrzegł, że była to wyłącznie jego decyzja, podyktowana brakiem konsultacji i rozmów na temat złożenia wniosku przez Michała Krupińskiego i wysłania go do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Wniosek dotyczył nie udzielenia absolutorium dla wójta Gminy Nadarzyn Janusza Grzyba. Dodajmy, że radny Michał Krupiński wysłał go, jako wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej, więc w ogóle nie związanej z komisją na której został odwołany.
I tu dochodzimy do sedna sprawy.
Radny Michał Krupiński jako wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej, zarzuca wójtowi Januszowi Grzybowi cytuję: "Brak wykonania dochodów z podatków i opłat na poziomie zadowalającym tzn. planowanych wielkości zapisanych w uchwale budżetowej przyjętej przez Radę Gminy Nadarzyn na 2012 rok" oraz "Złą i wadliwą politykę nadzoru nad płatnikiem „MAXIMUS” polegająca na zbyt późnym naliczeniu pełnej należnej dla Gminy Nadarzyn wysokości opłat z tytułu użytkowanych powierzchni objętych rygorem podatkowym. Zwłoka wynikła ze zbyt późnego naliczania należnych prawem kwot podatków spowodowała pojawieniem się wysokich kwot należności, których skuteczna windykacja jest niemożliwa w chwili obecnej i w przyszłości. W związku z ogłoszeniem przez Firmę/firmy objęte zakresem działania Centrum Handlowego MAXIMUS upadłości, oraz w związku z tym, że zobowiązania ciążące na tym podmiocie kilkukrotnie przewyższają wartość jego majątku zbywalnego".(całość można przeczytać tu Wniosek)
Wiec rodzi się pytanie, kto tak na prawdę dba o interesy mieszkańców Gminy Nadarzyn, czy radni odwołując przewodniczącego, który krytykuje politykę Wójta, czy radny podejmujący samodzielne działania, wytykając błędy?
Ocenę pozostawiam mieszkańcom