Po niespełna dwutygodniowej przerwie spowodowanej nieprzychylną aurą, oraz opadami deszczu, dzisiaj doszło do kolejnych pożarów suchej trawy.
Najpierw, tuż po południu od wypalanych śmieci zapaliła się trawa w Ruścu, czego następstwem było spalenie siatki ogrodzeniowej, pokrytej tworzywem sztucznym, u sąsiada osób robiących porządki, a następnie kiedy strażacy mieli już wracać z pierwszego pożaru, dostali wezwanie na ul. Klonową w Kajetanach, gdzie również ktoś chciał podpalić zebrane w rowie śmieci. Tym razem pożar rozprzestrzenił się na większą skalę i zagrażał terenom lokalnej firmy. W tym wypadku wezwano posiłki i oprócz trzech jednostek z Nadarzyna w akcji gaśniczej, brała również udział jednostka z Nowej Wsi, oraz Żółwina.
W trakcie gaszenia pożaru przez strażaków, przy ul. Klonowej, przez radiostację słychać było informację, o równoległym pożarze trawy w miejscowości Suchy Las, gdzie skierowano ochotników z Raszyna.
Po godzinie 16.30, doszło do już czwartego pożaru w dniu dzisiejszym, również suchej trawy. Tym razem w pożar miał miejsce w Rozalinie.