21 listopada 2024, imieniny obchodzą: Janusza, Marii, Konrada

~Rusiec.
11:41 21-11-2024
Ośrodek niby odebrany ale nic nie wiadomo czy będzie działaaaaaał, ał ,... więcej »
~Kanaliza
02:16 21-11-2024
Robi się kanaliza w Starej Wsi wg projektu z 2012r. Tylko część domów... więcej »
~Karenchevy
23:43 20-11-2024
Safe shopping isn't just about picking any box with a lock; it's about... więcej »

Rozmowa z dyr. Adamem Chusteckim

Komentarzy (0)
03-02-2012

Fot.: ZOZ Nadarzyn

- Skończył się dla ośrodka zdrowia długi i trudny rok. Zacznijmy zatem od liczb.
Ilu pacjentów w tym roku zostało przyjętych w ośrodku? Która poradnia „obsłużyła” największą ilość pacjentów?
- Pacjentów zdeklarowanych do POZ jest coraz więcej, głównie są to mieszkańcy naszej gminy, ale mamy także  pacjentów z gmin ościennych, stolicy oraz cudzoziemców  i za to zaufanie serdecznie dziękuję. Pomimo niedostatecznych kontraktów na porady specjalistyczne, staramy się  w miarę możliwości wszystkim potrzebującym udzielić pomocy. Średniorocznie udzielamy ok. 50 tys. porad. Najwięcej przyjmuje poradnia pediatryczna i internistyczna, ale to nie znaczy, że inne, które mają  mniej pacjentów, pracują lżej. Staramy się, aby pacjenci korzystający z naszych przychodni mieli zapewnioną kompleksową opiekę na miejscu i nie tracili czasu na dojazdy, np. jeśli ktoś przychodzi do lekarza rodzinnego mógł skorzystać z porad kardiologa, okulisty czy z zabiegów rehabilitacyjnych. Chciałbym jako dyrektor tej placówki, ale także jako pacjent, który też choruje, zapewnić zdeklarowanym w naszym ośrodku pacjentom, fachową i bezpłatną pomoc w wielu poradniach. Niestety dostępność do specjalisty jest ograniczana przez umowy podpisywane z NFZ, który ma ograniczoną pulę  pieniędzy, stąd też wizyty komercyjne, których cena pozostaje bez zmian już od ponad 3 lat. Wraz ze wzrostem ilości pacjentów, staramy się zwiększać dostępność do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, w tym pediatrów. W 2006 r. średni czas pracy lekarzy wynosił ok.100 godzin tygodniowo, a teraz  lekarze są dostępni przez ponad 300 godzin w tygodniu  Choć to grubo więcej niż przewidują  normy, zostawiamy sobie rezerwę dla nowo zdeklarowanych i na pilne przypadki.
- Ile zatem osób pracuje w ośrodku?
- Wszystkich zatrudnianych jest ponad  60 osób, w tym zaledwie 7 osób administracji, pozostała część to personel medyczny. Po wszelkich  zmianach udało się skompletować zorganizowany zespół pracowników. Zależało mi na tym, żeby pracownicy ośrodka zdrowia czuli się współodpowiedzialni za to, co się w nim dzieje, żeby nie przychodzili do pracy bez zaangażowania. Na chwilę obecną do dyspozycji pacjentów jest: 4 pediatrów, 3 lekarzy rodzinnych, 2 internistów, lekarz medycyny ogólnej oraz  lekarz w trakcie specjalizacji z medycyny ratunkowej, a także specjaliści, m.in. w ramach NFZ: ginekolog, położna, kardiolog, stomatolodzy, okuliści, rehabilitanci. Od kilku lat świadczymy  także opiekę medyczną z tytułu medycyny pracy.
- Czy w tym roku planuje Pan jakieś znaczące zmiany kadrowe?
- W roku ubiegłym poszerzyliśmy zespół pracowników, m.in. został wydłużony czas pracy lekarzy w poradniach o ponad  55% w stosunku do 2010 roku. W tym roku zależy mi przede wszystkim na uruchomieniu w ramach NFZ nowego gabinetu stomatologicznego w Młochowie oraz usprawnieniu zapisów pacjentów. Dokonany został zakup nowoczesnego sprzętu stomatologicznego, którym możemy się naprawdę pochwalić. Staramy się teraz
o podpisanie umowy z NFZ, co nie jest rzeczą łatwą, biorąc pod uwagę to, że NFZ szuka jedynie oszczędności. Gabinet w tej chwili prosperuje, ale tylko komercyjnie. Zakupiony został także sprzęt rehabilitacyjny, m.in. aparat do drenażu limfatycznego oraz używana głównie przy kontuzjach sportowych  fala uderzeniowa.  Myślimy o rozbudowie poradni rehabilitacyjnej, ale to są już kosztowne plany.
- Patrząc na budynki  i wnętrza obu ośrodków zdrowia można mieć wrażenie, że kondycja  firmy jest dobra i jest zarządzana gospodarską ręką. Jak to jest możliwe
w dobie  pogłębiającego się kryzysu? Dochodzi do zmniejszania kontraktów lekarskich, nie ma mowy wielu zakładach o podwyżkach, a  raczej o zwolnieniach.
-Najważniejsze, że nie mamy długów, a pensje dla pracowników wypłacane są terminowo.  Dzięki dyscyplinie finansowej mogliśmy sobie pozwolić np. na zwiększenie etatów  pracy internistów i pediatrów dla dobra naszych pacjentów. Uważam, że pod względem jakości usług medycznych i komfortu dla pacjentów  nie odstajemy od innych placówek, a nawet mamy rezerwę dla nowo zdeklarowanych  z rodzinami, których zapraszamy do Nadarzyna
i Młochowa. Nie jest to tylko moja opinia, ale przede wszystkim ocena pacjentów, którzy korzystali z  innych ośrodków  zdrowia, także stołecznych i mają skalę porównawczą. Na pewno  i u nas coś by poprawili, ale generalnie  wypowiadają się pozytywnie. Najwięcej zastrzeżeń mają, jak w każdej branży, typowi krzykacze, którym zawsze i wszędzie wszystko się należy, najlepiej poza kolejnością i natychmiast, a sami nie potrafią zachować podstawowych zasad kultury i spełnić wymaganych obowiązków.
-Są takie dni, gdy ma Pan po prostu dosyć? Ośrodek jest poddany ciągłej presji,
z jednej strony gmina, z drugiej NFZ, z trzeciej pacjent.
- Tak, to wszystko prawda, ale na szczęście większość  gminnych  radnych potrafi skupić się na potrzebach ośrodka, nie traktując go jako miejsca do sporów politycznych.  Bardzo pozytywnie wypada współpraca z  Komisją Zdrowia oraz Radą Społeczną, w których zasiadają ludzie otwarci na nowinki medyczne i wspólnie  staramy się nakreślić plan działania z myślą o potrzebach pacjenta. Zdarzają się też pacjenci, którzy nie rozumieją pracy lekarza i myślą, że lekarz nie ma prywatnego życia i rodziny. W takich sytuacjach nadal musimy liczyć na wyrozumiałość pacjentów.  Najbardziej jednak  poraża postawa  osób, które nie mają pojęcia o pracy ośrodka, a próbują wpływać na jego sytuację…
- Ma Pan na myśli konkretną sprawę lub sytuację?
-Niestety tak. Ostatnio miałem do czynienia z petycją wystosowaną  przez anonimowego autora, który wprowadzając w błąd mieszkańców, uzyskał ich podpisy pod fałszywą informacją , w której domagano  się dalszego funkcjonowania  Punktu Aptecznego w Młochowie. Pismo złożone zostało w Urzędzie Gminy Nadarzyn i wprawiło mnie w ogromne zdziwienie, bowiem na dzień dzisiejszy, czas wynajmu pomieszczeń na punkt apteczny  zawarty jest do 1.04.2016 r.
W rozmowie z najemcą   punktu aptecznego uzyskałem informacje, że nie była, ani nie jest na chwilę obecną, brana pod uwagę rezygnacja z prowadzenia punktu aptecznego w Młochowie. Natomiast co się zdarzy w najbliższej przyszłości, tego nie jest w stanie nikt przewidzieć. Osoba zbierająca podpisy nie dość że wprowadziła  w błąd mieszkańców, to  nawet nie pofatygowała się, żeby sprawdzić czy owy punkt ma zostać naprawdę zamknięty. Wyjaśniam wszystkim, że działalność Punktu Aptecznego w Młochowie nie jest ograniczana w żaden sposób przez ośrodek zdrowia, nawet ośmielę się dodać, że staramy się pośrednio wspierać jego rozwój  poprzez  rozszerzenie usług medycznych dla większej ilości pacjentów w tym modernizację ośrodka zdrowia w Młochowie (parkingi, nowe ogrodzenie), rozwój stomatologii, zwiększenie kadry medycznej i gabinetów lekarskich. Do rozważenia pozostawiam pomysłodawcy zbierania podpisów, dbającego  o interes  apteki, czy nie należy bardziej skoncentrować się nad  społeczną profilaktyką  i promocją zdrowia  na terenie gminy Nadarzyn: jak choćby zwalczanie alkoholizmu czy też walka z galopującymi cenami podstawowych artykułów spożywczych celem poprawy zdrowia psychofizycznego mieszkańców. Zainteresowanych odsyłam  na stronę ośrodka zdrowia: www.zoz.nadarzyn.pl . Apeluję jednak do mieszkańców Gminy Nadarzyn, żeby podpisywali się pod sprawdzonymi petycjami u osób wiarygodnych. Coraz więcej jest osób, które  chcą zaistnieć  w oczach innych, ale nie zadają sobie trudu, aby sprawdzić przekazywaną wiadomość,  zaczerpnąć  informacji źródłowych  i tym samym narażają pozostałych   na składanie swoich podpisów  pod  dokumentem o wartości ulicznej plotki. Natomiast cel, który został osiągnięty przez pomysłodawcę, to przestroga dla mieszkańców przed pochopnym składaniem swoich podpisów  pod niesprawdzonym dokumentem i narażanie na szwank własnego imienia oraz ograniczenie zaufania do podobnych pseudo  inicjatyw.
-Jakie Pan sobie stawia cele na ten rok, jeśli chodzi o ośrodek zdrowia?
- Pomimo wytężonej pracy wszystkich, po 6 latach kierowania jednostką, mam wrażenie, że to, co udało się nam wszystkim zrobić, to dopiero połowa drogi. Priorytetem nadal jest usprawnienie zarządzania poprzez rozwój sieci informatycznej, czyli wprowadzenie elektronicznej rejestracji i obsługi pacjenta. Wierzę, że dzięki dalszemu wsparciu władz Gminy Nadarzyn, radnych, przedstawicieli Komisji Zdrowia oraz  Rady Społecznej, a także samych pacjentów, uda nam się jeszcze wiele osiągnąć.  Chcemy rozszerzyć naszą współpracę z innymi ośrodkami medycznymi w tym IFiPS w Kajetanach , WUM (Warszawski Uniwersytet Medyczny), kierując naszych pacjentów, u których podejrzewamy ciężką chorobę do najlepszych ośrodków akademickich.
-Mówiąc o finansach, wróćmy do kontraktu z NFZ. Jak wyglądają rozmowy?
Ile dostaniecie na ten rok? I na ile to wystarczy?
- Prowadzimy rozmowy z NFZ, nie znamy jeszcze dokładnych propozycji. Będziemy na pewno ostro walczyć i negocjować choćby dlatego, że standardy, które wprowadziliśmy w ośrodku, powinny mieć odzwierciedlenie w lepszym finansowaniu. Niestety NFZ nie jest łatwym negocjatorem. Walczymy mocno o kontrakt stomatologiczny w Młochowie, przy pełnym poparciu władz Gminy Nadarzyn tak, aby osoby starsze nie musiały pokonywać uciążliwych odległości do najbliższych gabinetów stomatologicznych, a dzieci, młodzież, studenci oraz osoby aktywne zawodowo mogły skorzystać z refundowanych usług stomatologicznych na wysokiej klasie sprzęcie. Do chwili obecnej NFZ przekazuje odpowiedź odmowną.
- W jaki sposób w ośrodek zdrowia w Nadarzynie i w Młochowie poradził sobie
z nowymi ustaleniami związanymi z lekami refundowanymi. Czy pacjenci odczuli reformę „na własnej skórze”?
-Myślę, że jak każdy ośrodek zdrowia mieliśmy przejściowe problemy z ustaleniem konkretnego systemu wypisywania recept, dlatego że każdy lekarz miał na uwadze  dobro pacjenta, ale też
i swoje. Dopóki nie powstanie centralny rejestr osób posiadających ubezpieczenie, musimy radzić sobie sami. Wprowadziliśmy pilotażowe kartki dla pacjenta w trzech kolorach, które niosą ze sobą określone znaczenia.
zielony- Pacjent ma aktualne ubezpieczenie i jest zdeklarowany  do  ZOZ Nadarzyn/Młochów, czyli ma ”zielone światło” do korzystania z usług medycznych, żółty- Pacjent nie ma przy sobie aktualnego ubezpieczenia, ale złożył stosowne oświadczenie, że dostarczy dokument ubezpieczenia w ciągu max.14 dni od  daty wizyty.
czerwony-  Pacjent nie posiada  ubezpieczenia. Odpłatność za wizytę, leki, badania  100%.
Zanim pacjent trafi do lekarza jest już „prześwietlony” przez rejestratorki, które wydają kartkę w określonym kolorze. Ten prosty system ułatwia lekarzowi choćby określenie odpłatności za lekarstwa wypisane na recepcie, a pacjentowi gwarantuje, że nie będzie musiał  przepłacać  za nie w aptece. Wychwyci  także osoby nieubezpieczone, które nie powinny być traktowane podobnie jak osoby systematycznie płacące składki zdrowotne potwierdzone w dokumencie. Zobaczymy, czy system kartek się sprawdzi. Jeśli tak, to przeniesiemy go do wersji elektronicznej, a kartki fizycznie znikną z obiegu. Jeśli system się nie sprawdzi, poszukamy innego rozwiązania. Dążymy do tego, aby nie stwarzać sztucznych kolejek szczególnie do lekarza POZ. Chcemy unikać zapisów na zaś, o ile lekarz nie będzie widział takiej potrzeby. System, który nas zadowoli, to możliwość dostania się do lekarza w chwili rzeczywistego zachorowania w tym samym dniu lub w dniu następnym,  bez kolejkowych zapisów na przyszłość. Jeżeli pacjenci nie będą biegać do lekarza z banalnymi problemami, po kilka razy w tygodniu,  to na pewno osoba, która potrzebuje  pomocy- otrzyma ją w dniu zachorowania. Zapisy na przyszłość blokują jedynie miejsca i stwarzają sztuczne kolejki. Pacjenci zapisani na 3-4 tygodnie do przodu w zdecydowanej większości zapominają o wizycie, blokując miejsca dla naprawdę potrzebujących chorych. Chcemy obsługiwać pacjentów na bieżąco. Kolejek mamy dość!
-Czego w nowym roku chciałby życzyć Pan pacjentom i personelowi?
- Pacjentom oprócz zdrowia życzę cierpliwości i wyrozumiałości dla naszego personelu, który zawsze się stara pomóc potrzebującym w ciężkich chwilach choroby.
Sobie, życzyłbym więcej czasu dla pacjentów. Jestem lekarzem otolaryngologiem, chirurgiem głowy i szyi, który w ośrodku sprawuje typowo  menadżerską funkcję, a moim powołaniem jest przede wszystkim leczyć chorych, czego mi  najbardziej brakuje…

W tym roku przymierzamy się do złożenia projektu celem pozyskania środków finansowych na programy profilaktyczne z Funduszy Unijnych.  Chcemy, aby to głównie mieszkańcy mogli wypowiedzieć się, który program jest dla nich najistotniejszy.  Przeprowadzimy sondaż, który pozwoli ukierunkować działania na określony program profilaktyczny. Zainteresowanych prosimy o odwiedzenie internetowej  strony  gminy /www. nadarzyn.pl/, na których znajduje się sondaż umożliwiający oddanie głosu na popierany program.  Przygotowaliśmy kilka propozycji:
1.”Żyję zdrowo” - program dotyczący zdrowego stylu życia i profilaktyki otyłości.
2.Edukacja prozdrowotna, czyli co nieco o kulturze zdrowia.
3.Budowanie świadomości zdrowotnej.
4.Kształtowanie zachowań zdrowotnych – zdrowy tryb życia.
5.Program profilaktyki chorób odtytoniowych- palenie jest uleczalne.
6. Program profilaktyki i wczesnego wykrywania cukrzycy „Zbadaj czy masz cukrzycę”.
7. Program profilaktyki układu krążenia.
8. Program profilaktyki dla dzieci i młodzieży „Dziękuję nie piję i nie biorę”.
9. „Mówię poprawnie”- program profilaktyki zaburzeń mowy.
10. Program profilaktyczny wspierający rozwój psychopoznawczy dziecka.
11. Propozycja ze strony Mieszkańców Gminy Nadarzyn do przesłania na adres: promocja@zoz.nadarzyn.biz
Przypominam także o tym, że jesteśmy otwarci na  wszelkie propozycje programu profilaktycznego, płynące ze strony mieszkańców Nadarzyna i okolic.   Proszę tylko uzasadnić swój wybór. Wszystkie głosy zostaną przeanalizowane i dadzą podstawę do profilaktyki zdrowotnej Mieszkańców Gminy Nadarzyn.
Zadbajmy wspólnie o nasze zdrowie.
Chciałbym jeszcze podziękować wszystkim, którzy pomagają nam w codziennym zmaganiu się
z różnymi problemami oraz angażują się w sprawy SPG ZOZ w Nadarzynie i w Młochowie: Pacjentom, Proboszczom tutejszych  Parafii, Dyrektorom Szkół
i Ośrodka Sportu oraz Władzom Gminy Nadarzyn.
Informujemy, że:

Zmienił się adres i numer telefonu Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej:
Pruszków, ul. Armii Krajowej 2/4    
Tel. 758 67 14

Przypominamy Pacjentom, żeby na wizytę lekarską zawsze zabierali ze sobą dokument AKTUALNEGO UBEZPIECZENIA ZDROWOTNEGO.

źródło :ZOZ Nadarzyn

Komentarze:
 
Copyright © 2010 - 2024 Nadarzyn.tv
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE. DALSZE ROZPOWSZECHNIANIE ARTYKUŁÓW, ZDJĘĆ, FILMÓW, TYLKO NA PODSTAWIE PISEMNEJ ZGODY WŁAŚCICIELA PORTALU