Dużymi krokami zbliża się lato…czyli czas błogiego wypoczynku na słońcu. W tym czasie trzeba pomyśleć o sobie i swojej skórze, która jest narażona na silne promieniowanie słoneczne. Niestety wciąż za mała część ludzi jest świadoma tego jak ważne jest dbanie o skórę w lato i jakie konsekwencje niesie za sobą nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV i źle dobrana fotoprotekcja.
Opalenizna jest naturalną konsekwencją eksponowania skóry na słońce. Skutkiem nadmiernej ekspozycji jest m.in. fotostarzenie czyli zmiany w wyglądzie, strukturze i funkcji skóry. Staję się ona sucha, niszczy włókna kolagenu i elastyny przez co traci jędrność i elastyczność, pojawiają się liczne zmarszczki i przebarwienia, narażona jest również na powstawanie nowotworów.
Narażeni jesteśmy na różne rodzaje promieniowania ale najbardziej znaczące jest UVA i UVB .
UVA – ma wpływ na niszczenie włókien kolagenu i elastyny co prowadzi do tworzenia się zmarszczek oraz obniżenia poziomu elastyczności skóry. Opalenizna widoczna jest po 6h (przenika przez szyby i chmury)
UVB – wywołuje rumień i poparzenia słoneczne, przenika przez wodę i w niewielkich ilościach przez ubrania, opalenizna pojawia się po ok. 70 godzinach, może prowadzić do nowotworów skóry.
Kosmetyki przeciwsłoneczne maja chronić nasza skórę przed promieniowaniem słonecznym oraz ułatwić opalanie. SkrótSPFznany jest każdemu kto kupuje preparaty do opalania lecz co on właściwie oznacza?
SPF – Sun ProtectiveFactor, czyli wskaźnik ochrony. Jest to wyznacznik tego jak długo możemy przebywać na słońcu, nie narażając naszej skóry na poparzenie. Przykładowo krem o wskaźniku 2 powala nam pozostać na słońcu dwukrotnie dłużej bez narażania nas na powstanie rumienia, niż można by było zostać bez użycia kremu (15 minut). Następnie użycie kremu o wskaźniku 10 teoretycznie umożliwi pozostanie na słońcu dziesięciokrotnie dłużej czyli 150min. Jednak w okresie wakacyjnym parametry te ulegają zmianom, ponieważ opalona już skóra dostarcza dodatkowej ochrony. Skóra w pierwszym dniu opalania zareaguje na słońce już po 15 minutach, natomiast po 8 dniu dopiero po 45minutach lub nawet do godziny. Dlatego też z upływem czasu eksponowania ciała na promienie słoneczne możemy używać kremów o coraz niższym wskaźniku ochronnym, bądź też rzadziej go aplikować. Z reguły kremy nakładamy co godzinę do dwóch, również te wodoodporne.W przypadku twarzy pamiętajmy o tym by stosować preparaty przynajmniej SPF20, gdyż występuje tu większe ryzyko powstawania przebarwień.
Warto wiedzieć, że dodatkowo można wspomóc się profilaktyką doustną. W celu ochrony przed negatywnymi skutkami promieniowania mają znaczenie również witaminy i ich odpowiedni poziom w organizmie. Witaminy A,C i E oraz beta-karoten zwiększają odporność skóry na promieniowanie UVA i UVB.
Kilka rad dotyczących odpowiedniej fotoprotekcji:
Opalanie bez używania kremów ochronnych to wciąż zbyt częste zjawisko wśród nas. Co raz więcej ludzi cierpi na alergie słoneczne około 4% Polaków ma problemy sprowokowane przez światło. Dlatego pamiętajmy o tym by nasze wakacje były wypoczynkiem z odpowiednim zastosowaniem fotoprotekcji by cieszyć się „zdrową” opalenizną i dobrym samopoczuciem.
Kosmetolog Alicja Adamczyk
Salon Secret of beauty
www.secretofbeauty.pl