o 3 lat więzienia może spodziewać się Artur K., który wbrew zakazowi sądowemu kierował samochodem. Za kradzież paliwa, której się dopuścił oraz brak dokumentów może zostać ukarany mandatem.
1 listopada policjanci z Pruszkowa dostali informację, że na stacji benzynowej został złapany mężczyzna, który chciał ukraść paliwo. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszom wskazano Artura K. Pracownicy stacji opowiedzieli o zdarzeniu. Zauważyli, że ujęty przez nich człowiek zatankował auto i nie płacąc odjechał. Natychmiast wybiegli ze stacji pracujący tam ludzie. Na najbliższych światłach dogonili hondę i ujęli 30-latka. Wartość skradzionej benzyny to ponad 180 złotych.
Gdy mundurowi sprawdzili mężczyznę w policyjnych systemach okazało się, że sąd w Ostródzie zabronił kierowania pojazdami Arturowi K. Ponadto kierujący nie miał przy sobie żadnych dokumentów.