Na naszym portalu można znaleźć kila artykułów dotyczących zanieczyszczania rzek na terenie naszej gminy. Jednak nigdy nie usłyszeliśmy, aby ktoś poniósł za to konsekwencje. Zawsze udawało się to jakoś wyjaśnić, a że to ktoś spuścił do studzienki kanalizacyjnej chemikalia, które miały naruszyć proces oczyszczania, a to że ta brunatna ciecz płynąca rzeką, to nic innego, jak oczyszczone ścieki, a to że... Jest jednak takie przysłowie "Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie". Czy te ucho w końcu odpadło?
W czerwcu br po raz kolejny do rzeki zimna woda trafiły nieczystości, jednak ktoś to zaważył i alarmowo powiadomił Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska (pisaliśmy o tym w art. Wynagrodzenie prezesów PK wzrosło o 40 tys. zł, a zanieczyszczenia dalej spuszczane są do rzeki!. Inspektorzy WIOŚ pojawili się od razu, pobrali próbki zanieczyszczeń oraz skontrolowali oczyszczalnię ścieków w Nadarzynie.
Po badaniach, inspektorzy stwierdzili nie tylko przekroczenia wskaźników zanieczyszczeń określonych w obowiązującym pozwoleniu wodnoprawnym, ale również niezgodności dotyczące aktualnej przepustowości oczyszczalni ścieków oraz technologii oczyszczania, w tym stanu technicznego urządzeń wchodzących w skład instalacji oczyszczalni.
Kontrola zakończyła się tym, iż uzyskane informacje dotyczące funkcjonowania i eksploatacji oczyszczalni ścieków, WIOŚ przekazała do prokuratury.
Niestety, z uwagi na toczące się postępowanie, WIOŚ nie udzielił dalszych informacji o sprawie.
W tej sprawie otrzymaliśmy również odpowiedź od Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, które również zostało powiadomione o kontroli WIOŚ:
"W związku z zanieczyszczeniem przeprowadzono kontrolę gospodarowania wodami 21 lipca br. w zakresie wyprowadzania ścieków komunalnych oczyszczonych. Z przedstawionych dokumentów wynikało, że zanotowano przekroczenia ilości ścieków do wydanego pozwolenia wodnoprawnego. Przedsiębiorstwo zostało zobowiązane do przedstawiania miesięcznych raportów (od lipca do grudnia 2021 r.), żeby kontrolować, czy wywiązują się z obowiązków wynikających z nowego pozwolenia wodnoprawnego, które obowiązuje od 16 czerwca br. Poprzednie pozwolenie wodnoprawne określało wartość 1.500 m3 ścieków, natomiast nowe zwiększyło ilość do 1.800 m3."