Ponad rok temu na jednym z forum społecznościowych, udostępniony został post Gminy Nadarzyn w którym poinformowano, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) nakazał nam, czyli administratorom portalu nadarzyn.tv udostępnić dane „hejterów”. Informacja ta nie dość, że była przedwczesna, to jeszcze ohydną manipulacją, żeby nie nazwać tego perfidnym kłamstwem.
Jako administratorzy portalu nadarzyn.tv nie posiadamy, nie zbieramy, a tym bardziej nie przechowujemy żadnych danych "hejterów".
GIODO wydało wtedy decyzje, nakazującą nam udostępnienie nr IP użytkowników będących autorami wyszczególnionych komentarzy pod artykułami na naszym portalu. A to znacząca różnica i daleka droga do osoby która komentarz napisała.
Miał być to początek rozpoczętej kilka lat temu walki z internetowymi trollami z terenu naszej gminy i nadzieja, że autorzy obraźliwych i kłamliwych treści jeszcze w przyszłym roku (2018) odpowiedzą za swoje słowa. Niestety, a może stety, zależy od punktu widzenia, nie odpowiedzieli i na razie nie odpowiedzą. Ale zanim dlaczego, to może wyjaśnijmy co to jest hejt. A z nim, często w sprawach o naruszenie dóbr osobistych, problem mają nawet sędziowie.
Według SJP hejt, to obraźliwy i zwykle agresywny komentarz internetowy. Jednak z naszych obserwacji wynika, że hejtem może być także nawet najczystsza prawda. Ta czasami potrafi zaboleć, a jako uczucie niepożądane wzmaga wrogość do osoby która ją napisała.
Czasami wystarczy uderzyć w stół, a nożyce już krzyczą, że to hejt. Okazuje się, że takie pojęcie jak niepochlebna opinia, czy konstruktywna krytyka, już nie ma, wszystko jest hejtem.
Jako administratorzy wielokrotnie spotykaliśmy się z zarzutami, że pozwalamy na hejt, tylko nie wszyscy potrafią zrozumieć, że to co dla jednych jest hejtem, dla innych może być krytyką, tym bardziej kiedy dotyczy osób na wysokich stanowiskach państwowych. Administratorzy nie muszą śledzić wszystkich wpisów, jednak po uzyskaniu informacji o bezprawnym charakterze takiego komentarza, powinni rozważyć jego usunięcie, co z kolei może spotykać się z zarzutami cenzury i z takimi również wielokrotnie się spotkaliśmy.
Wracając jednak do decyzji GIODO. Zaskarżyliśmy je (były dwie decyzje) do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jako niezgodne z prawem i Sąd w 100% uznał nasze racje. Sprawy odbyły się 13 listopada ubiegłego roku oraz dzisiaj.
Pierwszą decyzje Sąd unieważnił w całości, natomiast drugą (dzisiaj) unieważnił w części, natomiast w pozostałym zakresie uchylił uznając, że podczas jej wydawania GIODO naruszyło prawo.
Szanowni Państwo,
Jeżeli nasze działania spotykają się Państwa przychylnością przypominamy, że w związku z wieloma sprawami sądowymi, w których niestety musimy ostatnio uczestniczyć, mogą nas Państwo wesprzeć dowolną, bezinteresowną darowizną.
Wszelkie informacje otrzymają Państwo, klikając w link: "Wesprzyj nasz portal" lub w baner po prawej stronie strony.
Dotychczasowym darczyńcom bardzo dziękujemy.