Jakiś czas temu nasza redakcja otrzymała informację z prośbą o interwencję w sprawie podnoszenia terenu i zasypywania zbiorników wodnych na terenie Walendowa, a dokładnie na działce 119, na której znajduje się Staw Oborowy.
Zapytaliśmy więc wójta, na jakiej podstawie prawnej zasypywane są te zbiorniki wodne, czy ma na ten temat wiedze i czy wydawał jakąkolwiek w tej sprawie decyzje, czy pozwolenia.
Okazało się, że wiedzy na ten temat nie ma, więc ponownie skierowaliśmy pytanie, czy w związku z tym, Gmina podjęła jakieś działania interwencyjne, ale odpowiedzi na razie nie otrzymaliśmy.
Według projektu Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Nadarzyn, tereny te oznaczone są jako zbiorniki wodne i logicznym wydaje się, że zasypywać ich się nie powinno. Dlaczego wójt nie podjął więc jeszcze w tej sprawie żadnej decyzji? A może tak można?
Czekamy więc na odpowiedź. Nie mniej jednak, na ostatniej sesji Rady Gminy, radni zajmowali się właśnie terenami w rejonie Stawu Oborowego uchwalając tam miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Z uwagi na to, zarówno urzędnicy, jak i radni, chyba powinni wiedzieć co się na tych terenach dzieje, tym bardziej, że nasze pytanie zadaliśmy 2 listopada?