Niedobry powiat zrobił na złość mieszkańcom Walendowa i utwardził drogę.
Zaledwie miesiąc temu pisaliśmy o ulicy Wschodniej w Szamotach, która stała się kością niezgody pomiędzy mieszkańcami Kajetan i Szamot, a częścią mieszkańców Walendowa reprezentowaną przez sołtyso-radnego Krzysztofa Burakowskiego, a już teraz ją asfaltują.
Ci ostatni nie chcieli, a by droga łącząca trzy sołectwa była utwardzona, ponieważ ma to zwiększyć ruch tranzytowy przez ich wieś. Ci pierwsi natomiast argumentowali, że ten skrót pomoże rozładować korki, które już są, a mogą być jeszcze większe w związku z budową węzła Nadarzyn na drodze szybkiego ruchu S8.
Pat na całego, co więc robić? Jak widać robić swoje, a najlepiej jak jest już od dawna zaplanowane, nawet wtedy na stole leży kusząca propozycja złożona przez pana Burakowskiego, pamięć przy urnie wyborczej w zamian za zamianę drogi na chodniki.