Dzisiaj radni Gminy Nadarzyn uchwalili nową stawkę za odprowadzane ścieków. To już trzecia zmiana ceny w tej kadencji Rady. Jeszcze w 2015 roku odprowadzenie ścieków kosztowało nas 5,09 zł za 1m³, aktualnie wzrośnie do 8,72 zł netto (9,42 zł brutto). To 75% przez 3 lata (2015 -30%, 2016- 30% i teraz 15%).
Ale żeby mieszkańcy tego nie odczuli, a chyba bardziej się nie wkurzyli, tej podwyżki czyli dodatkowe 1,17 zł netto za 1m³, nie zapłacimy bezpośrednio czyli z naszych kieszeni, ale pośrednio przez podatki.
Wójt postanowił, że różnice wynikającą ze zmiany ceny pokryje Gmina, czyli my wszyscy z budżetu i nazwał to dotacją dla Przedsiębiorstwa Komunalnego.
Biorąc pod uwagę, że do oczyszczalni wpływa około 400 tys m³ ścieków rocznie (dane ze sprawozdania za rok 2014, obecnie może być dużo więcej, jak powiedział prezes po rozbudowie oczyszczalni w Nadarzynie nawet 2400 m³ na dobę ), to do przedsiębiorstwa dopłacimy od 500 tys zł, do nawet 1 mln zł. Cóż to jest, jak asfalt przy Słonecznej w Młochowie kosztuje zaledwie 700 tys zł.
Prezes w 2015 roku podwyższę uzasadniał tym, iż spółka od 2013 roku przynosiła straty, a także tym, że taryfy w naszej gminie były tańsze niż w sąsiednich gminach. W 2016 roku, mowa była o braku bilansowania kosztów w stosunku do przychodów. Obecnie jest podobnie. Prezesowi nie wystarcza pieniędzy na kosztowne naprawy studzienek i inne remonty.
Podwyżka wchodzi w życie z dniem 1 lipca, jednakże jak już wyżej wyjaśniliśmy, na fakturach dalej będzie cena 7,55 zł netto za 1 m³.
You Tubie: Cena za ścieki idzie w górę