Mieszkańcy Starej Wsi poinformowali, że dzięki staraniom radnej Małgorzaty Wąsiewicz, sołtysa Michała Ziółkowskiego, Rady Sołeckiej i osobistemu zaangażowaniu radnego powiatowego Dariusza Nowaka, udało się uregulować stan prawny działek 88 (boisko) i 148 (piachy przy Głogowej), na które założono księgi wieczyste.
Na razie ich właścicielem został Skarb Państwa, ale dzięki tej decyzji bez zbędnych kosztów, będzie mogła je pozyskać Gmina Nadarzyn. Warunkiem będzie jednak wykorzystanie ich wyłącznie na cele społeczne, pod groźbą przymusowego zwrotu do zasobu Skarbu Państwa.
Proces uregulowania prawnego działek zainicjowany został przed 14-ma laty, przez ówczesna radę sołecką i sołtysa, ale wtedy się nie udało. Władze gminy podchodziły do tematu, mówiąc kolokwialnie, jak pies do jeża, czyli bezskutecznie przerzucając odpowiedzialność na inne osoby lub urzędy, w tym starostę, zarówno obecnego, jak i poprzedniego. Ale to chyba tak miało być. Gdyby ta działka miała uregulowana stan prawny, wójt musiałby wypełnić swoje obietnice, a przy rozrzutności jaka panuje w naszej gminie, byłoby to co najmniej mało możliwe.
Obecnie dwa lata społecznego wysiłku oraz prawie pół tysiąca stron dokumentów dały wymierne efekty.
Działki do tej pory, mimo że miały nieuregulowanym stan prawny, były wykorzystywane na plac zabaw i pikniki. W obecnej chwili otworzyło to drogę do pozyskania ich przez Gminę Nadarzyn, a to pozwoli myśleć o wybudowaniu tam świetlicy dla lokalnej społeczności.
Tu urzędnikom się nie udało, piętrzyły się trudności, ich pracę musieli wykonać mieszkańcy, ale jak widać takie sprawy nie są dla nich nie do załatwienia. Widocznie wszystko zależy dla kogo i jakim celom mają służyć.
W sierpniu 2014 Gmina założyła księgę wieczystą i weszła w posiadanie działek przy ulicy Plantowej w Nadarzynie tzw. "Plancie", o którym się mówiło, że jest wspólnotą gruntową. Okazało się, że to mienie gromadzkie, które łatwiej pozyskać, a teraz gdy jest już własnością Gminy, przejdzie przez niego rowerowa ścieżka.