Strażacy z OSP Nadarzyn wyjeżdżali dzisiaj do interwencji aż trzy razy. Pogoda, która bardziej przypomina aurę zimową niż wiosenną spowodowała złamanie dwóch drzew i to właśnie one były powodem pierwszych dwóch wyjazdów o 4.30 w nocy oraz około 8.00 rano.
Przed godziną 14.00 doszło do kolejnej interwencji w Wolicy gdzie doszło do niewielkiego pożaru drewnianego baraku. W tym zdarzeniu brała także udział, jedna jednostka PSP Pruszków.